Nieudany występ kierowców McLarena podczas wyścigu na torze Silverstone wywołał falę krytyki na Wyspach Brytyjskich. Zachodnie media informują o rzekomym kryzysie w stajni z Woking. Zdaniem obserwatorów duże szanse na powrót ma Ron Dennis, który miałby zastąpić szefa zespołu Martina Whitmarsha.
Mimo wszystko dyrektor zarządzający w McLarenie - Jonathan Neale stwierdził, że Whitmarsh jest idealnym pracownikiem i perfekcyjnie realizuje swoją pracę zarówno w brytyjskim zespole jak i w Stowarzyszeniu Zespołów Formuły 1 (FOTA).
- Martwi mnie, że plotki o odejściu Whitmarsha stały się częścią cyrku medialnego i oczekiwań niektórych osób po dość nieudanym wyścigu na Silverstone. Nie udało nam się osiągnąć dobrego wyniku w domowej Grand Prix, ale tak się czasami dzieje. Chcemy jak najdłużej korzystać z pracy Martina, Lewisa oraz Jensona - powiedział Neale.