Meteorolodzy od kilku dni przewidywali, że nad torem Nürburgring może padać deszcz podczas wyścigu. Tak się jednak nie stało, ale i tak byliśmy świadkami emocjonującego Grand Prix.
Można powiedzieć, że tradycją jest już fatalny start Mark Webbera. Australijczyk do wyścigu startował z pole position i po raz kolejny stracił swoje miejsce na rzecz Lewisa Hamiltona. Również bardzo dobrze wystartował Fernando Alonso, który przesunął się na trzecią lokatę. Pechowo wyścig rozpoczęli Nick Heidfeld oraz Paul di Resta, którzy wykręcili bączka na pierwszym zakręcie.
Swoją formę zagubił gdzieś Vettel - Niemiec na 10 okrążeniu mógł sobie całkowicie zniszczyć wyścig. Kierowca Red Bulla wpadł w poślizg i wypad z toru. Na szczęście było to asfaltowe pobocze i Niemiec mógł wrócić do dalszej rywalizacji. O pechu może natomiast mówić Heidfeld, który po kolizji z Sebastienem Buemi musiał wycofać z domowego GP.
Emocje zaczęły się kiedy na zmianę opon zjechała czołowa trójka. Pierwszy u swoich mechaników pojawił się Webber, a na następnym okrążeniu Hamilton. Jednak to właśnie kierowca McLarena szybciej wyjechał z pit lane i Australijczyk nie był w stanie go wyprzedzić na torze. Kilka kółek później u mechaników zawitał Alonso i wydawało się, że ma bezpieczną przewagę. Jak się później okazało, było to za mało i liderem wyścigu był Hamilton.
Po raz drugi z rzędu wyścigu nie ukończył Jenson Button. W bolidzie McLarena wykryto awarię układu hydraulicznego i Brytyjczyk musiał zjechać do garażu.
Hamilton jedzie po zwycięstwo
W dalszej fazie wyścigu byliśmy świadkami kilku manewrów wyprzedzania, a kumulacyjny punkt nastąpił podczas ostatnich pit stopów. Pierwszy po twardą mieszankę zjechał Hamilton i wydawało się, że szanse na zwycięstwo będzie miał Alonso, ponieważ Brytyjczyk musiał dublować słabszych kierowców. Jednak to ponownie Hamilton był szybszy i dowiózł zwycięstwo do mety.
Ciekawa sytuacja na koniec. Alonso jechał do mety na bolidzie Webbera, ponieważ w bolidzie miał minimalną ilość paliwa. Regulamin nakazuje, by samochód do pit line dojechał o "własnych siłach". Musimy poczekać na decyzję sędziów.
Czytaj również:
Wyniki GP Niemiec
M | Kierowca | Kraj | Zespół | Czas | |
---|---|---|---|---|---|
1 | Lewis Hamilton | Wlk. Brytania | McLaren | 1:37:30,334 | |
2 | Fernando Alonso | Hiszpania | Ferrari | +3,980 | |
3 | Mark Webber | Austrlia | Red Bull | +9,788 | |
4 | Sebastian Vettel | Niemcy | Red Bull | +47,921 | |
5 | Felipe Massa | Brazylia | Ferrari | +52,252 | |
6 | Adrian Sutil | Niemcy | Force Idnia | +1:26,208 | |
7 | Nico Rosberg | Niemcy | Mercedes | +1 okr. | |
8 | Michael Schumacher | Niemcy | Mercedes | +1 okr. | |
9 | Kamui Kobayashi | Japonia | Sauber | +1 okr. | |
10 | Witalij Pietrow | Rosja | Lotus Renault | +1 okr. | |
11 | Sergio Perez | Meksyk | Sauber | +1 okr. | |
12 | Jamie Alguersuari | Hiszpania | Toro Rosso | +1 okr. | |
13 | Paul di Resta | Wlk. Brytania | Force India | +1 okr. | |
14 | Pastor Maldonado | Wenezuela | Williams | +1 okr. | |
15 | Sébastien Buemi | Szwajcaria | Toro Rosso | +1 okr. | |
16 | Heikki Kovalainen | Finlandia | Lotus | +2 okr. | |
17 | Timo Glock | Niemcy | Virgin | +3 okr. | |
18 | Jerome d’Ambrosio | Belgia | Virgin | +3 okr. | |
19 | Daniel Ricciardo | Australia | HRT | +3 okr. | |
20 | Karun Chandhok | Indie | Lotus | +4 okr. | |
Niesklasyfikowani | |||||
- | Vitantonio Liuzzi | Włochy | HRT | na 37 okr. | |
- | Jenson Button | Wlk. Brytania | McLaren | na 35 okr. | |
- | Rubens Barrichello | Brazylia | Williams | na 16 okr. | |
- | Nick Heidfeld | Niemcy | Lotus Renault | na 9 okr. |