Już w najbliższy weekend zawodnicy wystartują w GP USA na torze Laguna Seca i Rossi mówi, że jeśli chce pokonać rywala, musi ruszać z pierwszego rzędu.
- Laguna nie należała do moich ulubionych torów w czasie tych trzech lat, odkąd się tam ścigamy, no i jest to jedyny tor w aktualnym kalendarzu, na którym nigdy nie zwyciężyłem. Pewne jest to, że celujemy w wygraną. To ciężki tor dla naszego motocykla ale bardzo dobry dla opon Bridgestone, więc jestem pewny że nasz pakiet świetnie się tam sprawdzi. W ostatnich dwóch latach przeżyłem tam ogromne rozczarowania i były to "dołki" podczas tych dwóch sezonów. Mam nadzieję, że wyczerpałem już limit pecha i w tym roku będę mógł się wreszcie cieszyć.
- Jedziemy tam z tym samym pakietem, jaki mieliśmy w Niemczech i zamierzamy mocno popracować, aby zmniejszyć dystans do Stonera. Nie możemy pozwolić sobie na inne miejsce na starcie niż pierwszy rząd, ponieważ w jego obecnej formie byłoby bardzo trudno go dogonić - powiedział Rossi.