Niedawne wygrane zespołu McLarena w Niemczech i na Węgrzech sprawiły, że Brytyjczycy odzyskali nadzieję na dogonienie fenomenalnie spisującej się w tym roku ekipy Red Bulla. Stajnia z Woking traci obecnie 103 punkty w klasyfikacji konstruktorów.
Martin Whitmarsh powiedział, że jego współpracownicy nie mogą doczekać się już kolejnego wyścigu. - Przed nami ostatnie europejskie wyścigi w tym sezonie. Bardzo ważne jest, aby pojechać maksymalnie agresywnie, z dużą pewnością siebie, aby później dobrze spisywać się w pozostałych Grand Prix w kalendarzu. Wszyscy w zespole wrócili z wakacji wypoczęci i pełni zapału. Nasi inżynierowie oraz stratedzy nie mogą doczekać się najbliższego wyścigu - stwierdził szef McLarena.
Brytyjczyk uważa, że jego team stać na jeszcze lepsze wyniki niż dotychczas. - Mimo że wygraliśmy trzy z pięciu ostatnich zawodów, mamy nadal dużo determinacji do tego, aby poprawiać swoje osiągi. Nie raz udowadnialiśmy, że jeżeli naprawdę nam na czymś zależy, to osiągamy nasz cel. Jesteśmy dobrze przygotowani i gotowi do walki - zakończył.