Domowy wyścig Adriana Sutila

Z wielką niecierpliwością Adrian Sutil oczekuje na Grand Prix Niemiec. Młody kierowca liczy, że doping niemieckiej publiczności pomoże mu w osiągnięciu dobrego wyniku. Giancarlo Fisichella wierzy, że modyfikacje wprowadzone w bolidzie pozwolą na awans do Q2.

- Dla mnie jazda na Hockenheim to wyjątkowe uczucie, bo to mój domowy wyścig - powiedział Sutil. - To wspaniały tor dla kierowców z ostrymi nawrotami, długimi prostymi i naprawdę szybkimi zakrętami. Stadion też jest wyjątkowy, wjeżdżając tam czuje się unikalną atmosferę. Mam stąd naprawdę dobre wspomnienia zarówno jako kibic, jak i kierowca. Jestem dobrze przygotowany po testach i liczę, że będę miał trochę szczęścia. Już nie mogę doczekać się wyścigu - dodał młody kierowca.

Niemiecki obiekt odpowiada również drugiemu zawodnikowi Force India. - Hockenheim to dobry tor dla kierowców z długimi prostymi i nawrotami, jest kilka miejsc, gdzie można wyprzedzać, co powoduje, że wyścigi są ciekawe - zauważył Fisichella. - Nie jest to mój ulubiony tor, ale mam z niego niezłe wspomnienia, szczególnie z 1997 roku, gdy prowadziłem w wyścigu. Podczas ubiegłotygodniowych testów sprawdziliśmy kilka nowych elementów, które powinny zbliżyć nas do Q2 - zakończył.

Komentarze (0)