Szef Hondy: Nie mamy złudzeń

Niezwykle udany weekend na torze Silverstone podniósł morale w japońskiej ekipie. Ross Brawn zdecydowanie przestrzega przed zapowiedziami powtórzenia sukcesu z Wielkiej Brytanii, jednak liczy na udany wynik zespołu w niedzielnym wyścigu.

Mateusz Nikołajczuk
Mateusz Nikołajczuk

Brytyjski kierowca Hondy, Jenson Button przyznał, że założenia na najbliższy wyścig na torze Hockenheim są klarowne. - Naszym głównym celem będzie jak najlepszy występ i jak najwyższa pozycja w wyścigu – zapowiedział.- Ostatnie testy na tym obiekcie były niezwykle udane, więc oczekuję że te rezultaty przełożą się na nasz występ podczas najbliższego weekendu - dodał.

- Zawsze lubiłem startować na Hockenheim. Tor przywołuje mi bardzo miłe wspomnienia z wyścigów w 2004 i 2005 roku, gdy zajmowałem tutaj miejsca na podium – wyznał doświadczony kierowca. – Istnieje tutaj ponadto kilka możliwości do wyprzedzania i z pewnością obejrzymy w niedzielę wiele ciekawych pojedynków. Tor może sprawiać trudności, gdy poziomy wilgotności i ciepła będą wysokie, a średnio szybkie i wolne zakręty dodatkowo mogą wywołać duże zniszczenie opon – wyjaśnił pilot Hondy.

Weekend na torze Silverstone okazał się wielkim sukcesem weterana Formuły 1, Rubensa Barrichello. – To było niesamowite doświadczenie. Obudziłem się w poniedziałkowy poranek, widząc trofeum za podium w Grand Prix Wielkiej Brytanii. Jest to bez wątpliwości duże zaskoczenie, jednak w moim przekonaniu był to w pełni zasłużony rezultat – podkreślił. – Niemniej jednak musimy teraz skupić się na kontynuacji udoskonaleń RA108, ponieważ należy przyznać, że wyniku z Silverstone nie byłoby gdyby na torze nie pojawił się deszcz – zaznaczył 36-letni kierowca.

- Moje pierwsze zwycięstwo w Formule 1 przyszło w 2000 roku na Hockenheim. Jest to więc dla mnie bardzo szczególny tor – powiedział Brazylijczyk. – Istnieje tutaj wiele możliwości do wyprzedzania, szczególnie podczas mocnego hamowania i przy udziale zmiennej pogody co może sprawić, że czeka nas bardzo emocjonujący wyścig - zakończył doświadczony zawodnik.

Szef Hondy, Ross Brawn, pochwalił pracę swojego zespołu równocześnie przyznając, że bardzo ciężko będzie powtórzyć sukces z Wielkiej Brytanii. - Wyścig w deszczowych warunkach na Silverstone dał nam okazję, aby skonfrontować doświadczenie kierowcy oraz całego teamu i w efekcie otrzymać w pełni zasłużone podium. Team świetnie się spisał podejmując decyzje, które przyniosły sukces Rubensowi. Nasze pierwsze podium w tym sezonie podniosło morale w zespole, jednak nie mam złudzeń i niemożliwe jest to, aby ten rezultat powtórzyć w suchych warunkach na torze – stwierdził.

- Odnosząc się do ubiegłotygodniowych testów zamierzamy uczynić kolejny krok w kierunku poprawy aerodynamiki, mechaniki i udoskonaleń w silniku RA108. Badania pozwoliły nam na częściowe zrozumienie słabych wyników z kwalifikacji – podkreślił. - Jeżeli na torze pojawią się zmienne warunki, może być to dla nas bardzo interesujący wyścig – zakończył Brawn.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×