W poprzednich latach Michael Schumacher był nie kwestionowanym numerem jeden i cały wysiłek włoskiego teamu ukierunkowany był by to jemu udało się zdobyć mistrzostwo.
Massa w zeszłym roku także wypowiadał się o równości traktowania kierowców w Ferrari, aż do GP Włoch. - Od GP Włoch pozostała szansa dla Kimiego. Cały team, włączając mnie, robił wszystko by pomóc mu w wygraniu mistrzostwa. Mam nadzieję, że tym razem będzie moja kolej - dodał Brazylijczyk.
W wywiadzie Massa uciął spekulacje, jakoby Ferrari miało znaleźć na jego miejsce zastępcę w najbliższej przyszłości. - Mam kontrakt do końca 2010 roku i czuje się w teamie bardzo komfortowo - na zakończenie wywiadu stwierdził Massa.