W przypadku ewentualnej wygranej Jensona Buttona w niedzielę i odpadnięciu Sebastiana Vettela z wyścigu, to walka o końcowy triumf w klasyfikacji generalnej przeniesie się do Korei. Ciężko jednak o taki przebieg wydarzeń, ponieważ Vettelowi do zgarnięcia drugiego tytułu w karierze wystarczy zdobycie tylko jednego punku - czyli zajęcie dziesiątego miejsca w wyścigu.
Jednak podczas pierwszego piątkowego treningu kierowca Red Bulla miał drobny incydent. - Dostałem nauczkę w treningu. Nie mogę myśleć o czymś innym. Muszę być ciągle skoncentrowany - powiedział Niemiec. - To nie był poważny błąd, ale muszę bardziej się pilnować. Wtedy nie byłem wystarczająco skupiony, a takie błędy jak ten mogą sporo kosztować - zakończył Sebastian Vettel.