Według Marka Webbera drugie miejsce w wyścigu o GP Niemiec Nelsona Piqueta to kolejny argument na niekorzyść obecnych zasad Safety Cara. - Myślę, że obecne zasady to żart. Trochę amatorsko wygląda, gdy drugie miejsce w wyścigu zajmuje facet, który startuje z 17 pozycji i wyprzedza tylko jeden samochód – Williamsa Kazukiego Nakajimy, który zaliczył poślizg. Według mnie nie o to chodzi w Formule 1 - powiedział Austarlijczyk.
Źródło artykułu: