- Prawda jest taka, że planowana jest jedna operacja. Jej celem jest usunięcie tylko śruby, a nie naprawienie czegoś, co nie działa poprawnie. Robert prowadził już samochód drogowy i jest to bardzo optymistyczna wiadomość. Oczywiście nie da się porównać samochodu drogowego z bolidem F1. Teraz musimy poczekać i zobaczymy co się wydarzy - napisał na swoim blogu Dimitris Papadopoulos.
Autor nie chciał zdradzić źródła tej informacji, ale Papadopoulos jest znany w świecie Formuły 1 i często jego wiadomości się sprawdzają.
Źródło artykułu: