- Kimi jest miłym człowiekiem, który wiele wniesie do Formuły 1. Jego powrót jest pozytywną wiadomością. Jednak czy jest w stanie osiągać sukcesy? Myślę, że szanse na to są pół na pół. Żeby osiągnąć cel, musi odstawić wódkę i nałożyć na siebie więcej dyscypliny - powiedział Gerhard Berger dla austriackiej telewizji ORF.
- Byłbym zaskoczony, gdyby miał tyle ambicji i samodyscypliny, której potrzeba do zostania najlepszym kierowcą. Nie lekceważę go, ponieważ jest szybki i może wkrótce zacznie znowu osiągać sukcesy - dodał.
Kimi Raikkonen po dwóch latach przerwy wraca do Formuły 1. Mistrz świata z roku 2007 podpisał dwuletni kontrakt z zespołem Lotus.