Mark Webber stwierdził, że mimo przyzwoitych czasów zespół czeka jeszcze wiele pracy by poprawić szybkość samochodu. - Mamy dużo pracy do wykonania dziś w nocy, by zwiększyć tempo naszego samochodu. Nasze przejazdy były całkiem przyzwoite, ale zawsze lepiej jest być trochę szybszym. Wrócimy jutro i damy z siebie wszystko - zapewnił. Australijczyk zajmował odpowiednio 11. i 12. miejsce przejeżdżając w sumie 66 okrążeń toru.
Drugi kierowca teamu spod znaku czerwonego byka, David Coluthard testował dzisiaj różne mieszanki opon. - To był dla nas normalny piątek, badaliśmy zachowania samochodu na różnych mieszankach opon i ich zużycie. Myślę, iż w środku stawki znowu będzie bardzo ciasno - zobaczymy co stanie się jutro. Szkot był 12. i 13. 50 razy okrążając węgierski tor.