- Było ciężko, ale miałem dużo zabawy; zdecydowanie więcej niż się spodziewałem. Głównym problemem była prędkość u końca długiej prostej. Nie myślałem, że notuje się tam tak duże wartości. Sądzę że ten motocykl bardziej mi pasuje. Nie wydaje mi się jednak że wytrzymałbym na nim kolejny dzień, ponieważ moje ciało nie jest jeszcze na to gotowe – powiedział Redding portalowi gpupdate.net.
- Mieliśmy porównanie z danymi Valentino Rossiego, więc mogłem się nieco nauczyć. Główny menedżer Ducati wydawał się być bardzo zadowolony z mojego czasu okrążenia, entuzjazmu i tego, jak ogólnie poradziłem sobie przez ostatnie dwa dni. Sądzę że zejście poniżej minuty i pięćdziesięciu sekund drugiego dnia jazd było naprawdę dobrym osiągnięciem. Byłem z niego bardzo zadowolony - zdradził Brytyjczyk, który w sumie pokonał 127 okrążeń toskańskiego obiektu.