Pavel Valusek (Czechy/Peugeot) : To dla mnie wielka niespodzianka wygrać start takim samochodem. Także jest tym bardzo zaskoczony i jeszcze raz chciałem podziękować za danie mi takiej szansy.
Marco Cavigioli (Włochy/Fiat) : Wynik na Maderze był dla mnie bardzo ważny i miło jest przystępować do walki ponownie w roli lidera tabeli IRC 2 WD Cup. Mój Fiat Punto Diesel to dobry samochód, ale wymaga zupełnie innej techniki jazdy niż samochody, którymi startowałem do tej pory. Zakres mocy jest dosyć wąski i trzeba dużo walczyć samochodem, żeby utrzymać się w tym najbardziej korzystnym zakresie obrotów dla największego momentu obrotowego. Patrzymy z optymizmem na walkę o końcowy sukces i mamy nadzieję na tytuł w IRC 2 WD Cup na koniec roku.
Nicolas Vouilloz (Francja/Peugeot) : W zeszłym roku wygrałem tutaj, ale było to spowodowane problemami moich rywali więc w tym roku wcale nie musi być tak łatwo.
Mamy tutaj do czynienia z dwoma rodzajami odcinków specjalnych. Odcinki idą w lesie po bardzo wąskich i wybijających drogach. Normalnie poza rajdem te drogi nie są często wykorzystywane, więc asfalt jest zniszczony z trawą rosnącą nawet na środku drogi. Z kolei drugi typ odcinków biegnie w polach i drogi są dosyć szerokie, ale przyczepność jest mniejsza, więc trzeba mieć dużo zaufania do samochodu.
W zeszłym roku byłem konkurencyjny wszędzie poza jednym odcinkiem, gdzie miałem zły opis i traciłem na każdym przejeździe przeszło 20 sekund. W tym roku ten odcinek idzie w drugą stronę, ale trudności będą podobne. Będę musiał się dużo bardziej przyłożyć do zrobienia dobrego opisu.
Freddy Loix (Belgia/Peugeot) : Odcinki w Czeskiej Republice są wszystkie bardzo szybkie. Co chwile zmienia się przyczepność, więc większość jazdy jest improwizowaniem pomiędzy jazdą zachowawczą, a agresywną. Nasz Peugeot 207 S2000 jeszcze nie był tak dobry w prowadzeniu, więc jadę do Czech z nastawieniem na walkę o zwycięstwo, ale wiem, że Nico (Nicolas Vouilloz) jedzie tam z takim samym nastawieniem.
Jean-Pierre Debacker (Francja/Belux Peugeot Team) : Na szczęście nie jesteśmy zdezorientowani podczas tego rajdu. Wiemy, że trasy są szybkie, wąskie i wybijające, a nawierzchnia zniszczona – miejscami czujemy się jakbyśmy byli w Belgii. Poczynania naszych obecnych kierowców w imprezie w zeszłym roku dają nam podstawę do nadziei na zwycięstwo któregoś z nich, ale należy pamiętać, że kandydatów do zwycięstwa jest więcej.
Enrique Garcia Ojeda (Hiszpania/Peugeot) : Jestem bardzo szczęśliwy, że mogę wrócić do IRC, a Barum Rally Zlin jest do tego bardzo dobrym miejscem. To zawsze była impreza, która była bardzo dobrze obstawiona i była tu zawsze wielka walka o zwycięstwo i jak widać po dwudziestu dwóch zgłoszonych załogach w kategorii Super 2000 nie inaczej będzie w tej edycji. Sądzę, że ten rajd bardzo mi pasuje, w zeszłym roku prowadziłem w tej imprezie do czasu problemów technicznych. Moim celem jest spróbować tu wygrać, ale sądzę, że każde miejsce na podium będzie dla mnie dobrym wynikiem.
Anton Alen (Finlandia/Fiat) : Teraz czuję się już lepiej i start w tym rajdzie jest dla mnie bardzo pozytywnym odczuciem. W zeszłym roku mieliśmy tutaj niezły rezultat bo zajmowaliśmy czwarte miejsce, ale mieliśmy wypadek. W tym roku wiele odcinków ma nowy przebieg lub idzie w odwrotnym kierunku w stosunku do poprzedniej edycji, więc trzeba będzie się wiele uczyć. Odcinek testowy będzie dla mnie bardzo ważny bo nie jeździłem na asfalcie od czerwcowego Ypres Rally w Belgii.