- Czekam z niecierpliwością na powrót za kierownicę po krótkiej przerwie - przyznał Giancarlo Fisichella. - Spędziłem trochę czasu z rodziną, trenowałem i czuję się wypoczęty oraz gotowy do udziału w ostatniej części sezonu, w której znajduje się mój ulubiony i domowy tor Monza.
- Celem na resztę sezonu jest duża niezawodność, ukończenie wszystkich wyścigów i wykorzystanie szansy, gdy taka się pojawi, na zdobycie punktów. Walencja jest całkowicie nowym torem dla wszystkich i jest to duże wyzwanie. Wygląda na bardzo szybki, szczególnie jak na tor uliczny. Słyszałem, że wszystkie bilety są wyprzedane, więc atmosfera powinna być świetna - dodał Włoch, który przed wyścigiem jest bardzo pozytywnie nastawiony. - Jestem bardzo zadowolony, że będziemy jechać ze skrzynią biegów typu seamless shift. Mieliśmy kilka ciekawych konfrontacji w tym sezonie, szczególnie z Hondą, a z nową skrzynią, która może dać na kilka dziesiątych sekundy na okrążeniu, tym razem możemy być z przodu - zakończył Włoch.
- Podczas letniej przerwy trenowałem w górach i pracowałem nad moją kondycją przed ostatnią, trudną częścią sezonu - zdradził Adrian Sutil. - W ubiegłym roku na tych obiektach mieliśmy kilka udanych wyścigów, a na Fuji zdobyłem mój pierwszy punkt, więc patrzę w przyszłość pozytywnie. Mamy nowe uliczne tory w Walencji i Singapurze, a na takich obiektach sprawujemy się nieźle i liczę na dobre występy - dodał. - W GP Europy użyjemy nowej skrzyni biegów, co powinno dać nam kilka dziesiątków sekundy i myślę, że powinniśmy mieć lepsze kwalifikacje. To powinien być nasz cel na tę część sezonu - zakończył Niemiec.
