Tradycyjnie na Monzy, różnice pomiędzy kierowcami były minimalne. Dla przykładu Giermaziak stracił do pierwszego pola 0,157 sekundy. Prócz Siedlera, przed kierowcą Verva Racing Team swe samochody ustawią w niedzielę także Kevin Estre, Sean Edwards, Rene Rast oraz Nicki Thiim. Szczególnie interesująco zapowiada się walka o mistrzostwo serii, która powinna rozstrzygnąć się pomiędzy Rastem i Estrem. Obu kierowców dzieli w klasyfikacji generalnej zaledwie jeden punkt.
Pozostali Polacy zakończyli czasówkę z nieco gorszymi wynikami. Patryk Szczerbiński wyruszy do jutrzejszej rywalizacji z dziewiątego, Robert Lukas z dwunastego, a Mateusz Lisowski z piętnastego pola startowego. W przypadku powyższej trójki, straty do rezultatu pole position przekraczały już pół sekundy.