Raport MotoGP - wyścigi w Aragonii

Po dwóch dniach naznaczonych opadami deszczu i trudnymi warunkami, niedziela pozwoliła zawodnikom trzech klas MotoGP na pewną i wyrównaną rywalizację. Najlepiej wyszedł z niej [tag=2927]Daniel Pedrosa[/tag].

MotoGP

Dani Pedrosa wygrał wyścig o Grand Prix Aragonii MotoGP, wyprzedzając lidera mistrzostw świata, Jorge Lorenzo.

Lorenzo obronił prowadzenie w pierwszym zakręcie, drugie miejsce utrzymał Pedrosa, a na trzecie miejsce awansował Ben Spies. Dobrym startem popisał się Jonathan Rea, jedną pozycję stracił za to Cal Crutchlow. Pechowe pierwsze kółko zaliczył Valentino Rossi, który po kontakcie z Hondą zastępcy Caseya Stonera musiał nadłożyć metrów przejeżdżając dłuższą konfiguracją ostatniego zakrętu. Z kolei Nicky Hayden uderzył z impetem o bandę i niebezpiecznie przeleciał na jej drugą stronę.

W tym samym czasie Pedrosa zdołał zbliżyć się do Lorenzo i nawiązać walkę o prowadzenie w swym domowym wyścigu, którą wygrał na siedemnaście okrążeń przed metą. Dwójka zawodników Tech 3, Crutchlow i Dovizioso wywierali ciągłą presję na Spiesie, starając się zapewnić sobie finisz na podium. Na barkach wylądował Stefan Bradl. Niemiec nie opanował swego motocykla w drugim zakręcie i musiał wycofać się z dalszej rywalizacji, chwilę wcześniej pobijając rekord prędkości na torze Motorland osiągając ponad 340 km/h.

Zespół Ducati oczekiwał informacji na temat stanu zdrowia Haydena, przewiezionego do centrum medycznego. Pierwsze, nieoficjalne doniesienia mówiły o tym, że Amerykanin jest świadomy i może ruszać wszystkimi kończynami. W tym samym czasie Dovisiozo skorzystał na zbyt szerokim wyjeździe Crutchlowa z ostatniego zakrętu i wskoczył na czwarte miejsce, wyprzedzając chwilę później także roztargnionego Spiesa i awansując na prowizoryczne podium Grand Prix Aragonii.

Komunikat przekazany z centrum medycznego mówił o tym, że stan Nickiego Haydena nie stwarza powodów do niepokoju, a sam motocyklista jest tylko niegroźnie poobijany. Na sześć okrążeń przed metą Crutchlow poradził sobie ze Spiesem i momentalnie dojechał do Doviego starając się pozbawić go trzeciego miejsca, lecz umiejętnej obronie Włoch zdołał obronić najniższy stopień podium.

Czołówka wyścigu MotoGP:

M.ZawodnikZespółCzas/Strata
1. Dani Pedrosa Repsol Honda 42:10,444 sek
2. Jorge Lorenzo Yamaha Factory +6.472
3. Andrea Dovizioso Monster Yamaha Tech 3 +11.047
4. Cal Crutchlow Monster Yamaha Tech 3 +11.184
5. Ben Spies Yamaha Factory +13.786
6. Alvaro Bautista San Carlo Honda Gresini +28.166
7. Jonathan Rea Repsol Honda +32.290
8. Valentino Rossi Ducati +44.432

Pełne wyniki można znaleźć tutaj.

Moto2

Marc Marquez nie zdołał poradzić sobie z Polem Espargaro, który wygrał wyścig kategorii Moto2 o Grand Prix Aragonii. Podium uzupełnił Scott Redding z zespołu Marc VDS Racing, wyprzedzając na ostatnim okrążeniu Andreę Iannone.

W pierwszy zakręt jako lider stawki wjechał zdobywca pierwszego pola startowego, Simone Corsi, jednak później sektor za sektorem Włoch zaczął powoli tracić tempo, co skrzętnie wykorzystali jego rywale. Nie próżnował także Marquez, który po nieudanych kwalifikacjach musiał przepychać się pomiędzy rywalami, by dotrzeć do grupy pomiędzy którą rozstrzygnął się podział miejsc na podium.

Dzięki zrównoważonej i pozbawionej błędów jeździe, lider mistrzostw zdołał dojechać do liderującego przy samym końcu wyścigu Espargaro i na dwa okrążenia przed metą rozpoczął z Portugalczykiem zaciętą walkę, toczoną dosłownie w każdym zakręcie. Hiszpan musiał jednak zajmować się także motocyklami za sobą, co czyniło finisz jeszcze bardziej interesującym. Ostatecznie Espargaro zdołał wypracować drobną przewagę korzystając na walce Marqueza z Iannone. Największym jej przegranym okazał się Włoch dosiadający motocykla Speed Up, który na ostatnim kółku stracił trzecie miejsce na podium na rzecz Brytyjczyka, Scotta Reddinga na motocyklu marki Kalex.

Dysponując 258 "oczkami" Marc Marquez pozostaje liderem tabeli mistrzostw z 48-punktową przewagą nad Espargaro. Trzecia pozycja należy do Iannone.

Czołówka wyścigu Moto2:

M.ZawodnikZespółCzas/Strata
1. Pol Espargaro Pons 40 HP Tuenti 40:25,260 sek
2. Marc Marquez Team CatalunyaCaixa Repsol +1.447
3. Scott Redding Marc VDS Racing Team +1.743
4. Andrea Iannone Speed Master +1.825
5. Bradley Smith Tech 3 Racing +2.193

Pełne wyniki można znaleźć tutaj.

Moto3

W emocjonującym wyścigu kategorii Moto3, wspaniałe zwycięstwo odniósł Luis Salom, dla którego weekend na torze Motorland stał pod znakiem bardzo zmiennej fortuny. Po upadku w sesji treningowej, Hiszpan zdołał jednak pojechać nadspodziewanie dobre kwalifikacje, a w niedzielę obronił się przed atakami Sandro Cortese i Jonasa Folgera.

Dzięki drugiemu miejscu na mecie, Cortese zdołał znacząco powiększyć swą przewagę w klasyfikacji generalnej, szczególnie że jego najgroźniejszy rywal - Maverick Vinales, w ogóle nie wystartował w wyścigu. Na okrążeniu rozgrzewkowym w motocyklu Hiszpana doszło do awarii mechanicznej, która wyeliminowała go z rywalizacji. Ta była nadspodziewanie wyrównana. Na sześć okrążeń przed metą w walczącej o zwycięstwo grupie jechało aż jedenastu zawodników, wzajemnie rzucających sobie wyzwania.

Zdecydowanie przeszarżował Zulfahmi Khairuddin, który w ciasnej sekwencji zakrętów korkociąg stracił panowanie nad swą maszyną i zaliczył niegroźny upadek, eliminując się z wyścigu. Mniej szczęścia miał za to Adrian Martin. Hiszpan mocno uderzył barkiem i głową o asfalt i na poboczu musiał się nim zająć zespół medyczny.

W klasyfikacji generalnej  liderem pozostał Cortese, dysponujący pewną, 51-punktową przewagą nad Salomem, który swój awans na drugie miejsce zawdzięczał popisowej jeździe i pechu Vinalesa. Ten spadł na trzecią lokatę i traci do lidera 66 punków.

Czołówka wyścigu Moto3:

M.ZawodnikZespółCzas/Strata
1. Luis Salom RW Racing GP 40:56,391 sek
2. Sandro Cortese Red Bull KTM Ajo +0,155
3. Jonas Folger Mapfre Aspar Team Moto3 +0,362
4. Danny Kent Red Bull KTM Ajo +1,115
5. Efren Vasquez JHK t-shirt Laglisse +1,160

Pełne wyniki można znaleźć tutaj.

Komentarze (0)