Australijczyk został zmuszony do opuszczenia trzech ostatnich rund mistrzostw świata z powodu kontuzji, jakiej nabawił się podczas kwalifikacji do sierpniowego GP Indianapolis. Zawodnik Hondy przyznał już wcześniej, że na pewno powróci na tor podczas swego domowego wyścigu na Phillip Island, jednak w środę oficjalnie przedstawił swe najbliższe plany, zakładające także start w rundzie na Motegi i Sepang.
- Za mną kolejny, spokojny tydzień w Australii. Odpocząłem korzystając z fizjoterapii, stosując się do zaleceń lekarza. Dobra wiadomość jest taka, że będę w stanie ścigać się na Motegi i powrócę do mojego zespołu już w przyszłym tygodniu. Nie mogę się już doczekać ponownego wyjazdu na tor, szczególnie że stanie się to przed lokalnymi fanami Hondy - napisał Stoner na swym blogu prowadzonym na stronie koncernu Repsol.