Raport MotoGP - kwalifikacje na Motegi

MotoGP

Gdy po trzecim wolnym treningu wydawało się, że Daniel Pedrosa ma już w kieszeni wywalczenie pole position do Grand Prix Japonii, do głosu doszedł Jorge Lorenzo, który odebrał Hiszpanowi palmę pierwszeństwa ustanawiając nowy rekord toru Motegi. Przez długi czas na pierwszym miejscu znajdował się Ben Spies, jednak w końcówce Amerykanin nie był w stanie znaleźć remedium na oszałamiającą dyspozycję dwójki pretendentów do mistrzostwa świata, a jego gorliwe starania o poprawę rezultatu zakończyły się wywrotką.

Ostatnie miejsce w pierwszym rzędzie zgarnął Cal Crutchlow. Nieco gorzej poradził sobie jego partner z zespołu Monster Yamaha Tech 3, Andrea Dovizioso - Włoch będzie musiał zadowolić się jutro dopiero szóstym polem startowym. Na piątym swoją Hondę ustawi Alvaro Bautista, który walcząc o pozostanie w ekipie Grsiniego przerwał serię słabych występów w czasówkach. Z siódmym czasem sobotnią walkę zakończył powracający do walki w MotoGP Casey Stoner, przyznający, że jego kostka wciąż czuje skutki feralnego, sierpniowego upadku w kwalifikacjach do GP Indianapolis.

Nieco gorzej czasówka poszła reprezentantom Ducati. Zarówno Valentino Rossi jak i Nicky Hayden zostali pokonani przez Stefana Bradla z LCR Honda.

Pełne wyniki można znaleźć tutaj.

Moto2

Pol Espargaro do samego końca utrzymał nerwy na wodzy i zwyciężył w sesji kwalifikacyjnej do niedzielnego wyścigu Moto2 w Japonii, pokonując Marca Marqueza. Trzecie miejsce zajął Esteve Rabat, co oznacza, że pierwszy rząd zostanie jutro w całości zdominowany przez hiszpańskich motocyklistów. Czwarty Scott Redding otarł się o awans do czołowej linii o około jedną dziesiętną sekundy. Obok Brytyjczyka ustawią się jutro Thomas Luthi, i Johan Zarco. Francuz jest bez dwóch zdań jedną z największych niespodzianek czasówki Moto2, ponieważ jeszcze podczas porannego treningu notował słabe rezultaty i nic nie wskazywało, że po południu zdoła uzyskać tak dobry wynik. Po szalonej godzinie z MotoGP, sesja Moto2 przebiegała nad wyraz spokojnie i szczęśliwie dla zawodników nie doszło w niej do żadnej wywrotki.

Pełne wyniki można znaleźć tutaj.

Moto3 

W klasie Moto3 pierwsze pole startowe do wyścigu an Motegi wywalczył Danny Kent, dla którego jest to w dodatku pierwsze pole position osiągnięte w karierze w serii MotoGP. Brytyjczyk we wspaniałym stylu pokonał wolniejszego Mavericka Vinalesa i swego kolegę z zespołu Red Bull KTM Ajo, Sandro Cortese. Niemiec miał problem z poprawą czasu na swym ostatnim okrążeniu, jednak mimo tego zdołał utrzymać się w pierwszym rzędzie. Doskonałej sytuacji nie wykorzystał za to Zulfahmi Khairuddin. Malezyjczyk musiał zadowolić się czwartym miejscem i tylko drugą linią, wyprzedzając Alessando Tonucciego z zespołu Italia FMI. Dopiero na siódmym miejscu czasówkę ukończył Jonas Folger, mający w kwalifikacjach niezwykłego pecha do technicznych awarii i niedopatrzeń. Dziesiąte miejsce zajął Romano Fenati, w którego motocyklu zespół musiał wymienić sprzęgło, przez co Włoch stracił dużo cennego czasu na torze.

Pełne wyniki można znaleźć tutaj.