Tytuł dla francuskiego lwa na dwa rajdy przed końcem

Na dwie eliminacje przed końcem jakże emocjonującego sezonu w Intercontinental Rally Challenge francuski producent sięgnął po tytuł mistrzowski w tej bardziej europejskiej niż światowej serii rajdów.

Jacek Mazur
Jacek Mazur

Francuski producent, chociaż nie wystawił podobnie jak w zeszłym roku oficjalnego zespołu w tegorocznych rozgrywkach IRC, to właśnie zespół Belux Peugeot Team nie inaczej niż Peugeot Spain w zeszłym sezonie był takim półoficjalnym zespołem producenta spod znaku lwa. Peugeot, chociaż nie wystawia fabrycznej ekipy i w przeciwieństwie do swojego włoskiego rywala – Fiata Abartha, jedynie wspiera – choć poziom tego wsparcia ciężko ocenić, to jednak już na dwie eliminacje przed zakończeniem rywalizacji w Chinach zapewnił sobie mistrzowski tytuł w kategorii producentów.

Mimo, że w tegorocznych rozgrywkach w rywalizacji uczestniczyło teoretycznie pięciu producentów – Fiat, Peugeot, Mitsubishi, Volkswagen i Honda, to właśnie Fiat i wspomniany Peugeot miały tutaj największe szanse z autami S2000, gdyż zawodnicy jeżdżący samochodami tych marek mieli prawdziwe możliwości do odnoszenia sukcesów i startowali w każdej z dotychczasowych rund.

W tej chwili – po Rallye Sanremo Peugeot zgromadził już 131 punktów, a Abarth będący tunerem Fiata na swoim koncie ma do tej pory 79 punktów. Z tego wysuwa się jedyny, możliwy wniosek - włoska marka nie ma już nawet czysto matematycznych szans, aby wyprzedzić francuskiego dominatora na odcinkach IRC. Mitsubishi zdołało zebrać jedynie 10 punktów, a Volkswagen 5. Honda, która jest reprezentowana jedynie przez przednionapędowego Civica nie ma tutaj szans i ma zerowy dorobek punktowy, ale za to w klasyfikacji IRC 2 WD Cup to właśnie kierowca startujący Civicem Type R R3 przewodzi stawce.

Fakt stał się faktem – Peugeot drugi raz z rzędu zdobył tytuł – póki co nieoficjalnie - mimo, że Włosi nie szczędzą środków na swoje Grande Punto S2000. Kiepski początek sezonu w wykonaniu kierowców jeżdżących "kropkami" zrobił swoje, a dwa ostatnie zwycięstwa przy dopełnieniach podium przez kierowców w 207-mkach zrobiły swoje.

Podsumowując, z ośmiu dotychczasowych rund na poczet Peugeota zapisano sześć eliminacji, a Fiat dzięki Giandomenico Basso dwa razy zajął najwyższe miejsce na podium. Kierowcy Fiata jedynie 6 razy stawali na podium podczas, gdy kierowcy aut francuskiego producenta zrobili to aż osiemnaście razy w tym trzy razy odnotowali triplet. Na chwilę obecną wygląda na to, że w klasyfikacji indywidualnej kierowców także Nicolas Vouilloz jeżdżący Peugeotem ma bardzo duże szanse sięgnąć po tytuł mistrzowski rok po tym jak stanął na drugim miejscu za ówczesnym kolegą z zespołu Peugeot Spain Enrique Garcia Ojeda. Na dwie eliminacje przed końcem sezonu czysto teoretyczne szanse na tytuł ma jeszcze Basso, ale Vouillozowi wystarczy jedno szóste miejsce i sprawa tytułu się wyjaśni oczywiście na korzyść Francuza jeżdżącego francuskim produktem.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×