- Michelin zdecydował się nie wysyłać zgłoszenia do rady zarządzającej Mistrzostwami Świata MotoGP. W ten sposób Michelin wyraża żal, że nie jest w stanie wnieść wkładu w dyskusje mające na celu zwiększenie bezpieczeństwa motocyklistów oraz zmniejszenie kosztów.
- Duch rywalizacji zawsze był w centrum uwagi Michelina. Sporty motorowe na najwyższym poziomie są pozyteczne, ponieważ rywalizacja między kilkoma dostawcami opon jest wartościowym bodźcem do rozwijania opon o coraz lepszych parametrach, które pewnego dnia mogą być dostępne w pojazdach przeznaczonych dla klientów. Taka rywalizacja pomiędzy firmami oponiarskimi pomaga wyścigom, które są wtedy bardziej ekscytujące. Opona radialna, która została wynaleziona przez Michelin, była ulepszana w warunkach wyścigowych, aż do czasu gdy było możliwe oferowanie jej klientom indywidualnym. Technologia Michelin ‘dual compound’ najpierw była testowana w MotoGP, a dzisiaj jest częścią integralną produktów przeznaczonych klientom marki. Organizatorzy Mistrzostw MotoGP zdecydowali się na ograniczenie liczby dostawców opon do jednego od przyszłego sezonu, co skutecznie wyeliminuje konkurencję, która prowadzi do tak dużego postępu - napisano w oficjalnym oświadczeniu firmy Michelin.
W ten sam dzień do FIM wpłynęło zgłoszenie firmy Bridgestone i najprawdopodobniej jest to jedyne zgłoszenie, co oznaczałoby że to Bridgestone będzie jedynym dostawcą od 2009 roku.
- Komisja Grand Prix po spotkaniu, które odbyło się dzisiaj na torze Philip Island informuje, że Bridgestone złożył propozycję do FIM, aby zostać jedynym dostawcą opon w MotoGP na sezon 2009. Ta propozycja zostanie przeanalizowana a decyzja ogłoszona 18 października na torze Sepang w Malezji - organizatorzy MotoGP po spotkaniu w Australii.
Bridgestone pomógł w odniesieniu dwóch ostatnich tytułów mistrzowskich Casey'owi Stonerowi i Valentino Rossiemu. Ostatnim motocyklistą który wygrał mistrzostwa na oponach Michelin był Nicky Hayden.
