Dzięki skutecznej jeździe z kompletem punktów wyjechał z Weißwasser Radek Mifka, zapisując na swoim koncie kolejne 20 punktów i tym samym zostając zwycięzcą w klasyfikacji generalnej Pucharu Łużyc. Drudzy w klasyfikacji są Jiří Tošovský i Petr Gross mający po trzech rundach pucharu różnicę 11 punktów do zwycięzców cyklu.
Niesamowity bój o zwycięstwo w swojej klasie toczyli jeleniogórzanie – Paweł Chudziński jadący z Bartkiem Nykielem w klasie 3 oraz Marcin Stywryszko i Szymon Rosik – klasa 2, a ich głównymi konkurentami był rodzinny klan Teichmanów. "Chudy" swoim leciwym Seatem walczył o zwycięstwo w klasie z Teichmannem seniorem jadącym Nissanem Almerą GTI. Niestety Almera odmówiła posłuszeństwa i Klaus Teichmann musiał zadowolić się 2 miejscem w klasie, przy czym należy dodać, że po 3 rundach Pucharu obaj zawodnicy mają taką samą ilość zgromadzonych punktów. Zgodnie z regulaminem Lausitz Cup, w przypadku identycznej ilości punktów decyduje wyższa lokata w klasyfikacji 9 Rajdu Lausitz, a więc problem sam się rozwiązał w momencie wycofania się Klausa Teichmanna. W trudniejszej sytuacji w walce o wygraną w klasie znaleźli się drudzy z jeleniogórskiego teamu – Marcin Stywryszko i Szymon Rosik. Ich N-grupowa Skoda Felicja miała problemy z utrzymaniem tempa narzuconego przez "młodego" Teichmanna jadącego Nissanem Micrą. Walka między nimi toczyła się do momentu, kiedy Micra Ronnego Teichmanna postanowiła zatrzymać się na odcinku specjalnym i już z niego nie odjechać. Tym samym Marcin z Szymonem zdobyli komplet punktów i zwyciężyli w klasie 2.
Kolejną polską załogą, która ukończyła wszystkie rundy pucharu są Kacper Puszkiem i Alicja Konury jadący tylnio-napędowym BMW 318. W swojej klasie mieli stałych niemieckich konkurentów w bliźniaczym aucie. Sympatyczni Niemcy z niebieskiego BMW pomogli Kacprowi w Rajdzie Luzicke hory, pożyczając im swoje koło zapasowe, dzięki czemu mógł ukończyć rajd. Jest to bardzo szlachetny i sportowy gest, a takich nie brakuje u zawodników w Pucharze Łużyc!
Bez wątpienia znakomity przykład, że warto wziąć udział w Lausitz Cup dał Łukasz Ryznar jadący z Michałem Jucewiczem Fiatem Cinquecento. Zdobyli oni tytuł mistrzowski w klasie 1 oraz otrzymali nagrody pieniężne od organizatora rajdu i pozostałych organizatorów rund Pucharu Łużyc.
Dla zachęcenia zawodników do udziału w Pucharze Łużyc w przyszłym roku podajemy listę nagród, jakie otrzymali sklasyfikowani zawodnicy Lausitz Cup:
GENERALKA:
1.Radek Mifka i Tomáš Plachý - Mitsubishi Lancer Evo IX – 500 euro nagrody + puchary + 300 euro zwrotu za udział w trzech rundach;
2.Jiří Tošovský i Petr Gross - Mitsubishi Lancer Evo IX – 400 euro nagrody + puchary + 300 euro zwrotu;
3.Kacper Puszkiel i Alicja Konury – BMW 318 – 300 euro + pucharu + 300 zwrotu;
4.Marcin Stywryszko i Szymon Rosiak – Skoda Felicja – 150 euro + puchary + 300 zwrotu;
5.Karel Macek i Ales Pilny – Toyota Corolla WRC – 100 euro + puchary + 300 zwrotu;
KLASA 8
1.Karel Macek i Ales Pilny – Toyota Corolla WRC – 300 euro + puchary + 300 zwrot;
KLASA 7
1.Kacper Puszkiel i Alicja Konury – BMW 318 – 600 euro + puchary + 300 zwrot;
2.Marko Roch i Jörg Roch – BMW 318 - 200 euro + puchary + 300 euro zwrot;
KLASA 6
1.KLOKOCNIK / GESVINDER Lada 2105 – 300 euro + puchary + 300 euro zwrot;
2.KRISTAN / VRZAL Skoda 110 L Rally – 200 euro + puchary + 300 euro zwrot;
KLASA 5
1.BELOHRADSKY / BASTA Skoda 1000 MB – 300 euro + puchary + 300 euro zwrot;
KLASA 4
1.Mifka Radek / Plachý Tomáš Mitsubishi Lancer EVO IX – 800 euro + puchary + zwrot 300 euro;
2.Tošovský Jiří / Gross Petr Mitsubishi Lancer EVO IX – 600 euro + puchary + zwrot 300 euro;
KLASA 3
1.Chudziński Pawel / Bartosz Nykiel Seat Ibiza CUPRA – 300 euro + puchary + 300 euro zwrot;
2.Teichmann Klaus / Trommer Kenny Nissan Almera Kit Car – 200 euro + puchary + 300 euro zwrot;
KLASA 2
1.Stywryszko Marcin / Rosik Szymon Škoda Felicja – 450 euro + puchary + 300 euro zwrot;
2.Teichmann Ronny / Tonn René Nissan Micra – 200 euro + puchary + 300 euro zwrot;
KLASA 1
1.Ryznar ukasz / Jucewic Michal Fiat CC – 300 euro + puchary + 300 euro zwrot;
W podsumowaniu polskich zawodników startujących w pucharze należy wspomnieć także o widowiskowej jeździe głuszycko - wałbrzyskiej załogi - Artura Gołdy i Bartka Siodły – Peugeot 206 – po wspaniałej walce na odcinkach rajdu Lausitz w ich aucie poddało się zawieszenie – po dość mocnym wybiciu na hopce, Peugeot wylądował "mocniej" na prawym przednim kole, co doprowadziło do uszkodzenia zawieszenia i zakończenia jazdy.
W ramach Pucharu Łużyc prowadzona jest klasyfikacja generalna oraz w poszczególnych klasach. Dla przypomnienia punktacja ustalona jest w następujący sposób: 1 miejsce – 20 pkt., 2 – 17, 3 – 15, 4- 12, 5 – 11, 6 – 10, 7 – 9, 8 – 8, 9 – 7, 10 – 6, 11 – 5, 12 – 4, 13 – 3, 14 – 2, 15 – 1 pkt.
Pierwszy rok wspólnego projektu Polsko–Czesko–Niemieckiego pod nazwą Lausitz Cup musiał niestety przejść wszystkie choroby wieku dziecięcego. Przede wszystkim zawiodła w tym roku frekwencja, ale wynikała ona głównie z pewnej niewiedzy i lęku przed uczestnictwem w zagranicznym cyklu. Wielu zawodników sądziło, że będąc posiadaczem licencji krajowej nie będzie mogło wystartować w Czechach i w Niemczech. Pojawiły się także problemy z bliskością imprez w tegorocznym kalendarzu – w przypadku Rajdu Karkonoskiego problemem była bliskość Rajdu Wisły.
Problemem były pytania natury technicznej – czy aby mój sprzęt przejdzie przez BK czeskie i niemieckie? – Otóż tak, na każdą rundę pucharu przyjeżdża polska komisja techniczna, która sprawdza rajdówki polskim zawodnikom i tylko ona decyduje czy auto załogi zostanie dopuszczone do zawodów.
Udział w Pucharze daje też możliwość wygrania wartościowych nagród pieniężnych, co zresztą widać na liście nagród, jakie otrzymali sklasyfikowani w nim zawodnicy – do tego dochodzą świetne puchary i tytuły mistrzowskie.
Podsumowując tegoroczny Puchar Łużyc, należy podkreślić, że stanowi on świetną okazję na międzynarodową rywalizację na trasach asfaltowo – szutrowych. Każda z rund zawiera wyjątkowe trasy o szybkiej i technicznej strukturze. Udział w imprezach o międzynarodowej frekwencji wpływa tylko i wyłącznie na rozwój startujących w nim zawodników. Mamy tutaj szansę na sprawdzenie sił w walce o cenne sekundy z zagranicznymi załogami, na poznanie poziomów organizacji poszczególnych imprez oraz na zawarcie nowych międzynarodowych znajomości. Tym samym propagujemy nasze rajdowe podwórko w Europie, co może zaowocuje w przyszłości licznym udziałem zagranicznych załóg w Polsce. Zachęcamy, zatem wszystkich do udziału w przyszłorocznym Lausitz Cup i zdobyciu cennych nagród oraz tytułów mistrzowskich.