- Myślę, że to nonsens - powiedział Jordan w radiu BBC. - Formuła 1 powinna się skupić tylko na cięciu kosztów, niczym innym.
- Punkty są konieczne. Byłem jednym z tych szefów zespołów, którzy popierali nagradzanie punktem za ósme miejsce, ponieważ jeden punkt dla zespołu z końca stawki jest tak samo ważny, jak wygrana dla Ferrari czy McLarena. Nie możemy o tym zapominać - przyznał. - Mogę zapewnić, że dla takiego zespołu mieć dwa punkty, a nie mieć ich wcale, to ogromna różnica.
Ecclestone zapowiedział, że będzie dążył, by nowe przepisy zostały wprowadzone na grudniowym spotkaniu Światowej Rady Sportów Motorowych FIA. Jordan uważa, że taka zmiana powinna być poprzedzona konsultacjami. - Nie wierzę też, że wszystkie zespoły się na to zgodziły.