- Nie jest tajemnicą, że pozostawaliśmy w tyle. Nie tylko samochód, ale i rozwój nie był taki, jak oczekiwaliśmy. W końcówce nawet Toro Rosso było blisko - przypomniał Kubica w rozmowie z Formule 1 Race Report.
Polski kierowca nie szuka usprawiedliwień dla swojej ekipy. - To nie była sprawa ani pieniędzy, ani personelu. Ostatnie dwa lata realizowaliśmy swoje plany. A Renault, który nie jest najbogatszym zespołem, mógł dwa razy zdobywać mistrzostwo.
- W ostatnich dwóch, trzech miesiącach miałem poczucie, że zespół i ja mamy różne cele - powiedział czwarty kierowca sezonu 2008.