Alonso zaskoczony decyzją Hondy

27-letni Hiszpan przed ogłoszeniem składu francuskiej ekipy na kolejny sezon, był łączony z posadą kierowcy w zespole Hondy. Po wycofaniu się japońskiego teamu z rywalizacji w Formule 1, były mistrz świata postanowił zabrać głos w tej kwestii.

Mateusz Nikołajczuk
Mateusz Nikołajczuk

Fernando Alonso, który powrócił do kokpitu bolidu w środę - pierwszy raz od brazylijskiego Grand Prix, uważa, że wycofanie się zespołu Hondy jest ciosem dla Formuły 1. - To wielka szkoda - przyznał 27-letni zawodnik. - Było to zarówno dla mnie, jak i dla większości ludzi w paddocku niemałym zaskoczeniem, ponieważ Honda startowała w Formule 1 od dłuższego czasu, będąc jednym z największych zespołów w stawce. Decyzja o rezygnacji ze startów nie była jednak z pewnością dla nich łatwa - dodał Hiszpan.

Kierowca Renault przyznaje, że w świetle decyzji Hondy, dążenie do redukcji kosztów w Formule 1 pozwoli mieć pewność, iż pozostałe dziewięć teamów będzie mogło kontynuować starty przez dłuższy czas. - Wszystkie zespoły są teraz zgodne w kwestii ograniczenia kosztów i znalezienia rozwiązania na wydawanie mniejszej ilości pieniędzy. Jestem też przekonany, że je znajdą - podkreślił Alonso.

- Jest wiele sposobów na to, aby zredukować budżety zespołów. To z kolei może sprawić, iż kolejne ekipy nie będą rozważały wycofania się z rywalizacji w Formule 1 - zakończył były mistrz świata.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×