Teraz szefowie MotoGP myślą w jaki sposób obciąć koszta udziału w mistrzostwach świata. Jednym ze sposobów miało być właśnie zmniejszenie roli kosztownych układów elektronicznych, stosowanych np. przy kontroli trakcji. Jak jednak twierdzi szef Ducati Corse, to droga donikąd.
Preziosi, który stoi za sukcesami Ducati w MotoGP oraz World Superbike, powiedział w wywiadzie dla serwisu MCN: - Jeśli chcemy utrzymać koszty pod kontrolą, najlepszą rzeczą którą możemy zrobić to zamrożenie przepisów i wprowadzenie stabilizacji. Każda modyfikacja w przepisach zmusza nas do wydawania dużych sum pieniędzy.
- Jeśli mamy przepisy zmuszające do wydawania coraz większych sum aby prezentować dobre wyniki w coraz to nowych sytuacjach, to wtedy nie jest dobrze. A przepisy ograniczające elektronikę musiałyby być równe dla wszystkich.
- Może być ciężko, myślę że musielibyśmy przeanalizować, jakie mamy możliwe rozwiązania. Zobaczymy jakie będą przepisy w przyszłości ale myślę że rola elektroniki pozostanie taka jak teraz – dodał Preziosi.