Kto pamięta, jaki horror przechodzili pod koniec 2007 roku załogi podczas Rajdu Irlandii ten wie, że będzie to prawdopodobnie najtrudniejsze rozpoczęcie mistrzostw Świata w okresie kilku lat. Impreza ta była do tej pory jednokrotnie gospodarzem WRC, ale dała się we znaki wielu osobom. W pierwszej edycji rajdu triumfował Sebastien Loeb, tuż za nim uplasował się Dani Sordo. Swoje pierwsze podium w mistrzostwach zanotował także jadący wówczas w Stobarcie Jari-Matti Latvala. Ci mieli sporo szczęścia, którego zabrakło m.in. Marcusowi Groenholmowi, Xaviemu Ponsowi, Chrisowi Atkinsonowi, czy naszemu Leszkowi Kuzajowi.
W tym roku z pewnością nie będzie lżej. Drogi, po których wytyczono każdy z 19 odcinków specjalnych są jeszcze bardziej nierówne i wyboiste niż dwa lata temu. Asfalt jest dziurawy i zdradliwy, dlatego tak ważne jest odpowiednie dobranie opon. Jednak nie to jest receptą na sukces w tym rajdzie. Jak powiedział Paul Howarth najważniejsze jest ustawienie zawieszenia, które bardzo odbiega od typowo asfaltowego. W przypadku Irlandii inżynierowie zespołów ustawiają rajdówki nieco wyżej, samo zaś zawieszenie jest bardziej miękkie, aby nie tracić kontroli nad autem. Odcinki specjalne porośnięte są trawą, co jest kolejnym czynnikiem utrudniającym walkę. Jednak i to nie wszystko, ponieważ przeciw załogom występuje także natura. Już na odcinku testowym startujący przekonali się, że bez deszczówek nie da rady. Wiatr będzie napędzał na drogę szuter i żwir, który w połączeniu z deszczem stworzy błotną mieszankę.
Mimo to Rajd Irlandii to jeden z najszybszych rajdów w kalendarzu. W 2007 roku prędkości najszybszych kierowców na odcinkach specjalnych sięgały powyżej 145 km/h! To wynik, którego nie powstydziłby się żaden organizator na świecie.
Organizatorzy liczą, że na rajd przyjedzie ok. 250 tysięcy kibiców, którzy swoim głośnym dopingiem stworzą niezapomnianą rajdową atmosferę. Tegoroczny rajd będzie także zwróceniem uwagi na ochronę środowiska. Władze rajdu apelują o szukanie nowych rozwiązań, które doprowadzą do zmniejszenia emisji dwutlenku węgla do środowiska.
W tym roku konkurencja w klasyfikacji producentów będzie o wiele mniejsza. Do walki o tytuł stają tylko Citroen Total oraz BP Ford Abu Dhabi World Rally Team. Nie oznacza to, że tylko czterech kierowców będzie ze sobą walczyło o punkty i zwycięstwa. Powołano nowy zespół Citroen Junior Team, który ma zbierać doświadczenia i promować kierowców. W Stobarcie również nie rezygnuje się z walki w poszczególnych rundach.
W ten weekend w walce o zwycięstwo liczyć się będą przede wszystkim kierowcy jeżdżący bardzo stabilnie. Nie jest żadną nowiną, że głównym faworytem jest zatem Sebastien Loeb w C4 WRC. Po piętach będzie mu deptał lider Forda Mikko Hirvonen, który wygrał odcinek testowy. Oprócz tych dwóch murowanych kandydatów dodać można Daniego Sordo, który ma nadzieje na co najmniej podium. Wszyscy jesteśmy ciekawi jak poradzą sobie wschodzące gwiazdki WRC, czyli Urmo Aava (Ford), Chris Atkinson i Sebastien Ogier (obaj Citroen), który po triumfie w Monte Carlo zdaje się być jeszcze mocniejszy, niż w ubiegłym roku.
Baza rajdu mieści się w Sligo. Trasę rajdu podzielono na 19 odcinków specjalnych, które wytyczone zostały w Republice Irlandii oraz Irlandii Północnej. Łączna długość rajdu wynosi 1405,99 km, z czego 366,75 km przypada na odcinki specjalne.
Harmonogram Rajdu Irlandii 2009:
piątek 30.01 (start 8:13, meta 21:42)
SS1 i 4 Glenboy
SS 2 i 5 Cavan
SS 3 i 6 Aughnasheelan
SS 7 Murley
SS 8 Fardross
sobota 31.01 (start 8:13, meta 17:21)
SS 9 i 12 Sloughan Glen
SS 10 i 13 Ballinamallard
SS 11 i 14 Tempo
niedziela 1.02 (start 8:35, meta 14:30)
SS 15 Geevagh
SS 16 Arigna
SS 17 Lough Gill
SS 18 Donegal Bay
SS 19 Donegal Town