Przypomnijmy, że w ubiegłym tygodniu FIA zmieniła zasady wyłaniania mistrza świata - zostałby nim kierowca z największą liczbą wygranych wyścigów niezależnie od liczby zdobytych przez niego punktów. Na wprowadzenie zmian tak późno nie zgodziło się stowarzyszenie zespołów (FOTA) i zażądało ich unieważnienia.
Zdaniem Bernie Ecclestone’a system "zwycięzca bierze wszystko" będzie jednak zastosowany od sezonu 2010.