Hamilton wystartuje z końca stawki

Lewis Hamilton z zespołu McLaren-Mercedes w niedzielnym wyścigu o GP Australii wystartuje z ostatniej pozycji. To efekt kary, jaką Brytyjczyk otrzyma za wymianę skrzyni biegów w swoim bolidzie.

Hamilton zakwalifikował się na 15. miejscu, nie wyjechał nawet do drugiej części kwalifikacji z powodu problemów ze skrzynią biegów. Po czasówce zespół zdecydował, że w bolidzie Brytyjczyka ta część zostanie wymieniona, a to - zgodnie z przepisami - oznaczać będzie cofnięcie na starcie o 5 miejsc. W sezonie 2009 jedna skrzynia biegów musi wystarczyć na cztery wyścigi.

- Mieliśmy awarię skrzyni biegów. Przepisy pozwalały nam dokonać naprawy, ale zdecydowaliśmy się wymienić całą skrzynię biegów - wyjaśnił Martin Whitmarsh, szef zespołu.

Komentarze (0)