- Dzisiaj w całości skoncentrowaliśmy się na przygotowaniu do wyścigu, a w szczególności na porównaniu opon. Specyfikacje opon, które Bridgestone przywiozło do Malezji, są znacznie inne od tych użytych w Melbourne, ale tor Sepang ma także zupełnie inna charakterystykę - powiedział Robert Kubica. - Dodatkowo, temperatury toru są tutaj znacznie wyższe, więc jest to nowa sytuacja. Zebraliśmy dużo danych i mamy podstawy do wykorzystania pełnego potencjału opon podczas wyścigu. Podczas gdy dzisiaj wykonywaliśmy długie przejazdy, jutro będziemy koncentrowali się na osiągach na pojedynczym okrążeniu.
- Oczywiście wynik nie wygląda dobrze, ale w Melbourne mieliśmy podobną sytuację w piątek - przypomniał Nick Heidfeld. - Niemniej mamy trochę pracy do wykonania, aby poprawić balans bolidu. W pierwszej sesji jeździłem z KERS, a w drugiej nie używałem tego systemu. Używanie go stwarza ogromną różnicę w balansie bolidu, ale bez niego tracimy dodatkowe doładowanie. To było doświadczenie, które chcieliśmy zbadać i dlatego wyjęliśmy KERS z bolidu na tą sesję. Teraz zbierzemy wszystko razem - czasy okrążeń, dane i moje odczucia - i wtedy zadecydujemy czy jechać z KERS czy bez.
- Realizowaliśmy dzisiaj zaplanowany program i przygotowywaliśmy się do wyścigu. Jednym z głównych punktów było porównanie opon na długich przejazdach - dodał Willy Rampf, koordynator techniczny BMW Sauber. - Po za tym przetestowaliśmy dwie różne opcje dla Nicka - w pierwszej sesji jeździł z KERS, a w drugiej bez. Zrobiliśmy to z dwóch powodów: z jednej strony chcieliśmy poznać bezpośrednie porównanie, a z drugiej chcieliśmy przećwiczyć wymianę tego układu między sesjami. Nie mieliśmy żadnych problemów technicznych.