Brawn: Wróćmy do rywalizacji sportowej

Szef brytyjskiego zespołu Ross Brawn powiedział, że nie wątpi w legalność swoich bolidów, ale szanuje decyzję o proteście, ponieważ każdy zespół ma prawo odwołać się do FIA. Teraz koncentruje się wyłącznie na najbliższym Grand Prix Chin, którego zwycięzcą po raz trzeci ma zostać kierowca Brawn GP.

Paweł Danowski
Paweł Danowski

Krótko po decyzji Międzynarodowego Trybunału Arbitrażowego FIA o legalności podwójnych dyfuzorów, Brawn zapewnił, że cieszy się z takich wiadomości. - Jesteśmy zadowoleni z takiego werdyktu. Szanujemy decyzję zespołów Ferrari, Red Bull i Renault o proteście. Każdy ma prawo zapytać o legalność innowacji w naszych pojazdach. Orzeczenie trybunału utwierdziło nas w wcześniejszym przekonaniu, że bolid został zbudowany zgodnie z regulaminem - powiedział Brown.

- Trybunał Arbitrażowy zakończył wszelkie spekulacje i teraz wracamy do rywalizacji sportowej. Chcemy kontynuować wspaniały początek sezonu w następnych wyścigach. Oczywiście zakończenie tej sprawy oznacza, że Jenson Button już nie martwi się o utratę dwóch zwycięstw w Grand Prix Australii i Malezji - dodał.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×