Tak jak w piątek tak i w sobotę załogi miały do przejechania sześć długich odcinków specjalnych. Mimo najlepszego czasu na pierwszym oesie o nazwie Sa Linea Mikko Hirvonen mocno narzekał. Fin w przypływie złości stwierdził, że nie lubi tej próby, bo jest na niej zbyt dużo kamieni. Przyjeżdżający na metę kolejni zawodnicy również potwierdzali słowa Hirvonena.
Trasa etapu nie przestraszyła lidera rajdu. Jari-Matti Latvala nie jest w stanie kręcić takich czasów jak w piątek, bo przeciera trasę, wobec czego nie odnotował żadnego oesowego zwycięstwa przez cały dzień. Mimo tego utrzymał się na fotelu lidera i jeśli nic nie stanie na przeszkodzie to na mecie może być drugi. Drugi dlatego, że po sobotnim etapie o 9,9 s. za Latvalą jest Hirvonen, który raczej w niedzielę będzie starał się ograć swojego zespołowego kolegę i odnieść pierwsze zwycięstwo w sezonie.
Hirvonen wygrał dwa odcinki dnia (7 i 10), co na mecie etapu dało mu odetchnąć od rywali. Kolejny zawodnik w klasyfikacji generalnej rajdu traci do Fina ponad minutę. Dobrze rozegrany taktycznie dzień, Hirvonen najczęściej zaliczał czasy na podium. Podczas ostatnich prób podkreślał, że zdaje sobie sprawę z ryzyka podejmowanego przez zespół, ale inaczej po prostu się nie da, jeśli liczy się na dublet w ten weekend. Jak na razie to ryzyko się opłaca. Na ostateczne sprawozdanie musimy poczekać do niedzielnego popołudnia.
Awans z czwartej na trzecią pozycję w rajdzie zanotował nie kto inny tylko znakomicie radzący sobie w trudnych warunkach Petter Solberg w Xsarze. Kierowca najszybszego prywatnego WRC w rajdzie zdołał nawet zwyciężyć na jedenastym odcinku specjalnym, dzięki czemu wskoczył oczko wyżej w generalce. Norweg przez większość dnia trzymał się pozycji 3-5. Ta równa jazda może zostać nagrodzona na mecie.
Od początku dnia coraz lepiej radził sobie lider klasyfikacji indywidualnej mistrzostw Sebastien Loeb. Lider Citroena zwyciężył w trzech próbach (8,9 i 12). Jednak nie zdołało to powetować poważnych strat czasowych, jakich nabawił się Citroen C4 z nr 1. Najpierw przed oesem nr 9 (Monte Lerno) Loeb spóźnił się na Punkt Kontroli Czasu. Na przedostatnim oesie dnia, Fiorentini (22,2 km) Mistrz Świata złapał kapcia i wraz z Danielem Eleną uwinęli się ze zmianą koła w minutę. Niestety nie uchroniło to załogi przed spadkiem w generalce za Solberga. Loeb na 5 oesów przed końcem rajdu ma prawie 1:15 min. straty do Latvali.
Bardzo nierówny dzień zaliczył Jewgienij Nowikow, który na początku dnia miał duże problemy, aby wbić się do czołówki. Rosjanin skarżył się, że popełnił kilka błędów, ale ostatecznie w klasyfikacji generalnej przeskoczył Heninga Solberga, który na 9 próbie jechał na trzech kołach. Wcześniej zagasił silnik w swoim Focusie. Przygody nie ominęły też Daniego Sordo. Hiszpan mocno narzekał na koleiny na trasie, później na ostatnim oesie jego C4 straciło sporo mocy, a Sordo stracił sporo do konkurencji. Przed niedzielnym etapem drugi kierowca Citroen Racing jest na ósmym miejscu.
Dobrze na trasie sobotniego etapu radził sobie nasz Michał Kościuszko. Krakowianin miał do dyspozycji lepiej ustawionego Swifta S1600 i zanotował awans w klasyfikacji generalnej JWRC. Kościuszko zwyciężył na dwóch kolejnych próbach (8 i 9), dzięki czemu szybko odebrał fotel lidera Martinowi Prokopowi, który zwyciężając na porannym oesie przez chwilę przewodził stawce JWRC. Gdyby nie dwa spóźnienia na PKC Czecha, to właśnie kierowca Citroena C2 S1600 byłby liderem. Prokop wygrał trzy ostatnie oesy dnia.
6. Rajd Sardynii po 12 oesach
M | Kierowca | Kraj | Samochód | Czas |
---|---|---|---|---|
1 | Jari-Matti Latvala | Finlandia | Ford | 2:58:03,5 godz. |
2 | Mikko Hirvonen | Finlandia | Ford | +9,9 s. |
3 | Petter Solberg | Norwegia | Citroen | +1:12,6min. |
4 | Sebastien Loeb | Francja | Citroen | +1:14,8 |
5 | Jewgienij Nowikow | Rosja | Citroen | +2:46,0 |
6 | Matthew Wilson | Wlk. Brytania | Ford | +5:02,8 |
7 | Khalid Al-Quassimi | ZEA | Ford | +6:57,9 |
8 | Dani Sordo | Hiszpania | Citroen | +08:08,8 |
9 | Henning Solberg | Norwegia | Ford | +12:38,4 |
10 | Patrik Sandell | Szwecja | Skoda | +14:54,7 |