- Nie podpisywałem niczego z Hondą. Rozmawiałem z Gresinim (szef satelickiej stajni Hondy), ale nie widziałem się ani nie rozmawiałem z nikim z Japonii ze strony Hondy - powiedział Simoncelli.
Wiadomo również, że Simoncelii miał ofertę ze strony zespołu Tech 3 Yamaha i wydaje się, że taka możliwość bardzo Włocha interesuje. - Wybierać będę przede wszystkim pomiędzy Yamahą no i Hondą, ale nie mam w garści nic, co mogłoby przybliżyć mnie do końca negocjacji.
Także Ducati było dla Simoncelliego tematem do zastanowienia. - Ducati próbowało podpisać ze mną umowę, ale myślę że pomimo tego że ich motocykl jest bardzo szybki, to potrzebujesz wiele doświadczenia aby wyciągnąć z niego maksimum. A ja nie mam doświadczenia jeśli chodzi o jazdę na większych motocyklach - mówi sceptycznie o Ducati Włoch.
Choć mówi się, że Simoncelli umowę z jednym z zespołów podpisze już w Assen przy okazji najbliższego wyścigu MotoGP, to sam zainteresowany uważa że to niemożliwe. - Z całą pewnością zdecyduję przed wyścigiem na Misano we wrześniu. Nie sądzę bym był na odpowiedniej pozycji aby dokonać tego już w Assen.