Sebastian Vettel zajmuje obecnie trzecią lokatę w klasyfikacji najlepszych kierowców Formuły 1. Zdobył on jak dotychczas dla swojego teamu 39 punktów. Jego Red Bull plasuje się z kolei na drugim miejscu w rankingu konstruktorów. Świetne wyniki młodego, niemieckiego kierowcy sprawiły, że włodarze toru Nurburgring, na którym to obędzie się kolejne Grand Prix F1, postanowili uhonorować kierowcę, nazywając jedną z trubun jego imieniem. - To wielki zaszczyt - skomentował krótko Vettel.
Na Nurburgring trwają obecnie ostatnie przygotowania do wyścigu, który odbędzie się 12 lipca. Niemiecki kierowca przed własną publicznością postara się o powtórzenie sukcesu, jaki odniósł podczas Grand Prix Wielkiej Brytanii na torze Silverstone. Szanse Vettela na zdobycie mistrzowskiego tytułu jeszcze nie są przekreślone. Pokonanie jednak przede wszystkim takich rywali jak Jenson Button czy też Rubens Barichello z całą pewnością jednak nie będzie łatwym zadaniem.
Trybana niemieckiego kierowy umieszczona jest przy zakręcie 6 i do tej pory określana była mianem trybuny T6. Jej lokalizacja pozwala również oglądać szykanę Michaela Schumachera, na której to dwa lata temu brytyjski kierowca McLarena - Lewis Hamilton podczas kwalifikacji uległ poważnemu wypadkowi.
W ramach promocyjnych pakietów przygotowanych na 2009 rok, każdy fan Formuły 1, który zakupi bilet w cenie 99 euro na cały weekend, otrzyma również specjalną kartę podpisaną przez Vettela, oficjalną czapkę zespołu i pudełko napojów energetyzujących Red Bull.