Formuła 2. Koszmarny wypadek na torze Spa. Anthoine Hubert nie żyje

Twitter / Twitter / Wypadek podczas wyścigu Formuły 2 w Belgii
Twitter / Twitter / Wypadek podczas wyścigu Formuły 2 w Belgii

Do koszmarnego wypadku doszło podczas wyścigu Formuły 2 na torze Spa. Zdarzenie miało miejsce na drugim okrążeniu. Po blisko dwóch godzinach FIA przekazała, że wskutek odniesionych obrażeń zmarł Anthoine Hubert.

Na drugim okrążeniu, na szczycie zakrętu Raidillon, bolidu nie opanował Anthoine Hubert. Francuz uderzył w bandę, a następnie z ogromną prędkością wpadł w niego Juan Manuel Correa.

W zdarzeniu uczestniczyli jeszcze Marion Sato i Juliano Alesi. Niemal od razu wywieszone zostały czerwone flagi, co oznaczało, że wyścig został przerwany, a następnie odwołany.

Pierwsze, nieoficjalne, doniesienia mówią o tym, że Hubert jest nieprzytomny, natomiast Correi nic poważnego się nie stało. Wciąż nie ma jednak oficjalnych informacji dotyczących stanu zdrowia obu kierowców.

Aktualizacja (godz. 19.00):

FIA opublikowała oficjalne oświadczenie (treść przedstawiona została poniżej), w którym potwierdziła, że Anthoine Hubert zmarł wskutek odniesionych obrażeń.

"Międzynarodowa Federacja Samochodowa (FIA) z przykrością informuje, że poważny incydent z udziałem samochodów #12, #19 i #20 miał miejsce o godz. 17.07 w dniu 31 sierpnia 2019 roku w ramach FIA Formula 2.

Do akcji natychmiast wkroczyły ekipy ratunkowe i medyczne i wszyscy kierowcy zostali zabrani do centrum medycznego.

W wyniku wypadku FIA z przykrością informuje, że kierowca samochodu #19 Anthoine Hubert zmarł o godz. 18.35.

Kierowca samochodu #12 Juan Manuel Correa jest w stabilnym stanie i przebywa w szpitalu w Liege. Więcej informacji na temat jego stanu zdrowia zostanie podanych, gdy będą dostępne.

Kierowca samochodu #20 Guliano Alesi został przebadany. Badania nie wykazały u niego żadnych urazów.

FIA zapewnia wsparcie organizatorom i odpowiednim władzom. Zostało już wszczęte dochodzenie w sprawie zdarzenia."

Z całego świata płyną kondolencje dla rodziny i najbliższych zmarłego kierowcy. Anthoine Hubert miał 22 lata.

Komentarze (22)
avatar
Babajaga77
1.09.2019
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Życie to taka impreza z której nikt nie wychodzi żywo. Tylko tym razem ta impreza skończyła się dla Hubera za wcześnie. 
avatar
Dezyderiusz Boligłowa
1.09.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Okazuje się, że wyjazd do Spa może być śmiertelnie niebezpieczny 
avatar
Maciek Adamek
1.09.2019
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
ale swoją drogą nawet sobie nie wyobrażam co czuje zawodnik który wjechał w jego bolid. On nie chciał tego zrobić ale tak wyszło. A teraz do końca życia będzie żył ze świadomością żę zabił choć Czytaj całość
avatar
atipouno
1.09.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Chory sport 
avatar
vanhorne
1.09.2019
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
szkoda chlopaka, 22 lata, cale zycie przed nim