Fernando Alonso jest zadowolony z osiągów francuskiego auta, jednak ostrożnie wypowiada się o szansach swojego zespołu.- Napotkaliśmy dzisiaj kilka dodatkowych kwestii do rozwiązania, gdy straciliśmy trochę czasu z powodu deszczu. Wolelibyśmy prawdopodobnie otrzymać możliwość dokonania większej ilości zmian w bolidzie i przejechać nieco więcej okrążeń, lecz nie było już na to czasu. Ciężko ocenić nasz poziom konkurencyjności z uwagi na fakt, że jest to tylko piątek, jednak wciąż musimy przeanalizować dane, aby lepiej zrozumieć nasze osiągi. Definitywnie rozwinęliśmy bolid, ale wygląda na to, że inne ekipy również dokonały postępów - stwierdził Hiszpan.
Z niezłej strony w dwóch piątkowych treningach zaprezentował się Nelson Piquet. Młody Brazylijczyk zajmował w nich odpowiednio piętnastą i dziesiątą lokatę. - Tor był dość śliski na początku obydwu sesji, a opady deszczu wcale nam nie pomogły. Pomimo tego zdołaliśmy przebrnąć pomyślnie przez większość naszego programu, sprawdzając opony i wypróbowując kilku nowych części. Wciąż mamy sporo danych do analizy dziś wieczorem, ponieważ miałem inny program niż Fernando, aby zespół mógł jak najwięcej się nauczyć. Wydaje się, że jesteśmy bardziej konkurencyjni niż to miało miejsce na Silverstone, ale nigdy nie jest łatwo powiedzieć więcej w piątek - zakończył kierowca Renault.