Kubica: Powinniśmy być w czołówce

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Od ostatniego wyścigu Formuły 1 ? GP Bahrajnu ? minęło ponad 2 tygodnie. <I>- Wykorzystaliśmy ten okres do przygotowań do wyścigu w Hiszpanii</i> - przyznał <B>Mario Theissen</b>, szef BMW Sauber. <B>Robert Kubica</b> uważa, że zespół ponownie będzie w czołówce.

W tym artykule dowiesz się o:

- Myślę, że będzie to dużo bardziej przewidywalny wyścigi, niż trzy poprzednie, bo zespoły wielokrotnie tu testował i znają ten tor jak własną kieszeń. Dlatego również różnice między poszczególnymi ekipami powinny być mniejsze - przyznał Polak. Zespoły w minionym tygodniu miały kilka dni testów na torze pod Barceloną, dlatego obiekt nie będzie miał przed nimi tajemnic. - Wszyscy przyjadą na pierwsze europejskie GP w szczytowej formie, każdy samochód będzie miał udoskonalenia. Dlatego uważam, że musimy wykrzesać z bolidu maksimum możliwości. Jeżeli uda nam się to zrobić, a po testach jestem przekonany, że tak, to znowu powinniśmy być w czołówce. Moim celem jest zdobycie jak największej ilości punktów dla siebie i zespołu - zapewnił. Kubica w ubiegłym roku GP Hiszpanii zakończył na 4. miejscu.

Wyścig na torze Catalunya jest jednym z ulubionych dla drugiego kierowcy BMW - Nicka Heidfelda. - GP Hiszpanii ma szczególną atmosferę ze względu na wypchane po brzegi trybuny. Jest to dla kierowców dodatkowa motywacja - powiedział. - Mimo tego, że na tym torze przejechałem setki okrążeń, to jeszcze mi się nie znudził. Pewnie dlatego, że przygotowywane podczas testów ustawienia zazwyczaj nie sprawdzają się podczas wyścigowego weekendu, bo inne są warunki atmosferyczne, a i tor jest bardziej nagumowany - zauważył. Niemiec w ubiegłym sezonie nie ukończył wyścigu z powodu defektu, w tym liczy na udany start. - Wszyscy czekamy na odpowiedź na pytanie, jak zachowają się udoskonalone elementy bolidu F1.08. Jestem też ciekawy jak nasz postęp odnosi się do postępu poczynionego przez inne zespoły. Jednak jestem pewny, że będziemy tak samo szybcy jak Australii, Bahrajnie i Malezji - zapewnił.

- Mieliśmy wręcz książkowy start sezonu. Już nie jesteśmy numerem trzy jak w poprzednim roku, ale nawiązaliśmy walkę z najlpeszmymi. Nasze ekipy w Monachium i Hinwil są niezwykle zmotywowane - kolejny raz zaznaczył Theissen. - Trzy tygodnie przerwy wykorzystaliśmy na przygotowania do wyścigu w Barcelonie. Można powiedzieć, że jest to drugi start sezonu - dodał. - Catalunya to jeden z torów, który stawia szerokie wymagania i dlatego często wykorzystywany jest do testów. Służy także jako miara do porównań. Wszyscy, my również, robią tutaj krok do przodu. Po GP Hiszpanii będziemy już mieli dokładny obraz sytuacji - zakończył.

Źródło artykułu:
Komentarze (0)