38-letni kierowca testowy Ferrari zastąpił kontuzjowanego Felipe Masse i w swoim pierwszym od 1999 roku GP Formuły 1 został sklasyfikowany na 17. miejscu. W czasie wyścigu kilka razy wpadał w poślizg, a dodatkowo zaliczył karę przejazdu przed pit line na przekroczeniu białej linii przy wyjeździe z boksów. Mimo tego Ferrari zapowiedziało, że Włoch wystartuje również w GP Belgii.
- Luca ukończył wyścig, dzięki czemu wiele nauczył się w ten weekend i będzie mógł to wykorzystać w jak najlepszy sposób w następnym tygodniu w Belgii. Oczywiście następny wyścig będzie dla Luci Badoera bardzo ważny, oczekujemy, że wykona znaczny postęp - napisał zespół w krótkim oświadczeniu.
