Rosberg chciałby trafić do McLarena

Nico Rosberg zajmuje obecnie piątą lokatę w klasyfikacji najlepszych kierowców. Ma on jednak tylko niewielkie szanse na poprawienie swojej pozycji. Przed niemieckim kierowcą znajduje się bowiem duet Brawn GP oraz Red Bull Racing. Rosberg przyznał otwarcie, że chciałby jeździć w jednym teamie z Lewisem Hamiltonem. Takie rozwiązanie jest całkiem możliwe, bowiem wszystko wskazuje na to, iż fotel drugiego kierowcy McLarena straci Heikki Kovalainen.

Rosberg ścigał się już w jednym zespole z Hamiltonem w kartingu. Niemiec nie widzi zatem przeszkód, które mogłyby zepsuć jego relacje z Brytyjczykiem. - Lewis był już moim partnerem z zespołu, więc nie byłoby problemów. To będzie na pewno zabawne a jednocześnie trudne połączenie, taka mieszanka słodko-kwaśna. Chciałbym jednak mieć silnego partnera w jednej stajni. Na pewno ktoś taki pomógłby mi rozwijać jeszcze mój potencjał. Wynagrodzenie może naprawdę zejść na dalszy plan. Dla mnie liczą się dobre wyniki - zaznacza Rosberg.

Niemiecki kierowca jest jednak świadomy tego, że zespół Williamsa będzie chciał za wszelką cenę zatrzymać go w swoich szeregach. - Jestem pewien, że oni bardzo chcą, abym został w zespole. Wykonuję naprawdę dobrą robotę dla nich. Wszystko zmierza w dobrym kierunku, dobrze się układa nasza współpraca, dlatego na pewno będą chcieli mnie zatrzymać - tłumaczy Niemiec.

Rosberg przyznał także, że nie może narzekać na brak ofert. Nadal jednak nie podjął decyzji, jaki kierunek obierze. - Jestem bardzo zadowolony z sytuacji, w jakiej się znalazłem. Mam do wyboru kilka opcji. W tej chwili jednak zastanawiam się, co będzie dla mnie najlepsze. Nadal staram się połączyć wszystko w jeden kawałek - przyznaje Rosberg.

Kierowca Williamsa zaznacza, że najważniejszy jest dla niego rozwój kariery. Niemiec dodaje, że nie chce stać w tym samym punkcie, a wręcz przeciwnie, stale zamierza walczyć o wyższe cele. - Chcę posuwać się dalej. Stale zajmuję czwarte lub piąte miejsce. Chciałbym w końcu wygrywać, zajmować miejsca na podium. To bardzo ważny krok. Muszę poważnie zastanowić się nad tym, który zespół stworzy mi taką szansę - zakończył Rosberg.