Robert Kubica dachował na trasie Rajdu Finlandii. Dwa zakręty przed metą 18. odcinka specjalnego Polak jadący Fordem Fiestą wypadł z drogi i rozbił samochód. Członkom załogi nic się nie stało. - To było dachowanie groźnie wyglądające, ale tam nie było jakiegoś mocnego uderzenia. Dziennikarskie doświadczenie podpowiada mi, że tego typu uszkodzenia są do naprawienia. - powiedział w rozmowie z x-news Tomasz Szmandra, dziennikarz motoryzacyjny.