Dla małej Słowenii sama gra w barażach to wielkie wydarzenie. Choć zdecydowanym faworytem tego dwumeczu są Rosjanie, to mecz wywołuje dużo większe emocje w Słowenii. Smaczku dodała wypowiedź premiera Słowenii - Boruta Pahora, który zadeklarował, że w przypadku awansu do mistrzostw świata... wyczyści zawodnikom buty. Dużo mówi się również o Zlatko Zahoviciu, który w wypowiedzi dla jednej z rosyjskich gazet ostro skrytykował rywali i zapowiedział, że w meczu ze Słowenią nie mają szans. Na piłkarzach Rosji słowa Zahovicia nie robią jednak wrażenia. Pomocnik Sergiej Siemak słowa Słoweńca uznał za marną prowokację.
Rosjanie są faworytem meczu nie tylko ze względu na takich piłkarzy jak wspomniany Siemak czy Andriej Arszawin. Ich najmocniejszym punktem jest holenderski trener Guus Hiddink. Hiddink z każdym z zespołów narodowych, które prowadził, awansował do mistrzostw świata. W meczach ze Słowenią nie będzie chciał popsuć sobie statystyk.
Więcej w Przeglądzie Sportowym.