Zwycięstwa Rumunii i Słowacji
W kolejnych rozegranych meczach towarzyskich mających na celu przygotować co niektóre reprezentacje do Mistrzostw Świata 2010 obyło się bez niespodzianek. W najciekawszym spotkaniu Rumunia rozbiła Honduras.
Ghana z problemami, ale ograła Łotwę. Bardzo długo bramki nie padały i dopiero w 88. minucie Owusu-Abeyie dał zwycięstwo Czarnym Gwiazdom.
Świetną partię rozegrała Słowacja, która pewnie pokonała 3:0 Kostarykę. Nasi południowi sąsiedzi objęli prowadzenie dzięki samobójczemu trafieniu Sequeiry. Zaraz po zmianie stron Vittek podwyższył na 2:0, a w samej końcówce z rzutu karnego Sestak ustalił wynik starcia.
Nie zawiodła Algieria. W konfrontacji ze Zjednoczonymi Emiratami Arabskimi ekipa z Afryki zdobyła tylko jedną bramkę, ale to wystarczyło do wygrania z Azjatami.
W teoretycznie najciekawszej konfrontacji Rumunia nie dała żadnych szans Hondurasowi. Zespół z Europy, którego zabraknie podczas mundialu zaaplikował swojemu przeciwnikowi aż trzy bramki, a na listę strzelców wpisali się: Niculau, Florescu i Radoi.
Ghana - Łotwa 1:0 (0:0)
1:0 - Owusu-Abeyie 88'
Słowacja - Kostaryka 3:0 (1:0)
1:0 - Sequeira (sam.) 17'
2:0 - Vittek 47'
3:0 - Sestak (k.) 90'
Algieria - Zjednoczone Emiraty Arabskie 1:0 (0:0)
1:0 - Ziani (k.) 50'
Rumunia - Honduras 3:0 (2:0)
1:0 - Niculae 17'
2:0 - Florescu 45'
3:0 - Radoi (k.) 75'
