MŚ: Ambitne plany Luisa Fabiano

Luis Fabiano to obok Robinho i Kaki główna siła uderzeniowa Canarinhos. Napastnik Sevilli oprócz tytułu mistrza świata chce także sięgnąć po koronę króla strzelców. Ma ku temu podstawy, wszak w rozegranym w minionym roku Pucharze Konfederacji zdobył pięć bramek dla swojej reprezentacji. I nie przeszkadza mu fakt, iż w pięciu ostatnich występach w kanarkowej koszulce nie zdołał wpisać się na listę strzelców.

W tym artykule dowiesz się o:

- Postawiłem sobie dwa niezwykle ambitne cele. Chcę zdobyć Puchar Świata oraz zostać królem strzelców imprezy - mówi napastnik, dla którego mundial w RPA będzie pierwszą tego typu imprezą w karierze.

Fabiano z pewnością nie uniknie porównań do słynnego kolei z ataku, Ronaldo. Nosi bowiem koszulkę z numerem 9, a więc numerem szczególnym dla niejednego Brazylijczyka. - Spoczywa na mnie wielka odpowiedzialność, nie tylko z powodu numeru na koszulce. Już sam fakt gry w kanarkowych barwach to wielkie wyróżnienie - podkreśla 29-letni zawodnik.

Napastnik reprezentacji Brazylii nie przejmuje się także krytyką. Wiele osób wypomina "Kanarkom" zbyt defensywny styl gry. - Jeżeli zmuszeni będziemy do zaprezentowana niezbyt pięknego futbolu, ale takiego, który przyniesie nam sukces, to to zrobimy. Najważniejsze jest zwycięstwo - wyznaje Fabiano.

Komentarze (0)