Początek dla Pomarańczowych - relacja z meczu Holandia - Dania

Pogoda w pierwszych spotkaniach każdego dnia nie rozpieszcza. Jest gorąco i parno. Tak też i było w spotkaniu Holandii z Danią, czyli dwóch faworytów grupy E. Początek zawodów był dość spokojny. Pierwszą sytuację mieli Pomarańczowi, ale Wesley Sneijder z rzutu wolnego z 35. metrów uderzył bardzo niecelnie. Duńczycy wyraźnie skupili się na grze obronnej. Obraz gry przez dłuższy czas nie ulegał zmianie. Holendrzy pierwszy korner egzekwowali w 18. minucie, ale zagrożenia pod bramką Maartena Stekelenburga nie zdołali stworzyć.

Holendrzy próbowali nadal zagrozić bramce Danii, ale obrońcy spisywali się wyśmienicie. W 20. minucie Rafael van der Vaart w ostatniej chwili został zablokowany na 16. metrze. Potem nadal przeważali Pomarańczowi, którym brakowało precyzji i szczęścia. W 27. minucie pierwsza groźna akcja Danii mogła zakończyć się golem. Po ładnym dośrodkowaniu Dennisa Rommedahla z prawego skrzydła niecelny strzał głową oddał Nicklas Bendtner, ale piłka poleciała obok słupka.

Ostatni kwadrans był nieco ciekawszy, głównie za sprawą świetnych kontr Duńczyków. W 34. minucie strzał Rommedahla został wybroniony przez Stekelenburga, który równie dobrze spisał się 120 sekund później po uderzeniu Thomasa Kahlenberga. W 37. minucie Duńczycy po raz pierwszy w meczu wykonywali rzut rożny. Widać było, że reprezentacja Danii skupiała się bardziej na destrukcji niż na grze ofensywnej. W 43. minucie van Persie znalazł się w wyśmienitej okazji, ale kilka metrów przed bramką przekładał piłkę z nogi na nogę i ostatecznie uderzył niecelnie.

Wyśmienicie drugą połowę rozpoczęli Holendrzy. Błędy w defensywie reprezentacji Danii. Z lewej strony dośrodkował Van Persie, głową próbował wybijać Simon Poulsen, ale piłka tak niefortunnie obiła się od pleców Daniela Aggera i wpadła do siatki. W 52. minucie mogło być 2:0, ale van Persie przegrał pojedynek sam na sam z Sorensenem. W 59. minucie tyłem stopy nieźle uderzał Van der Vaart, ale piłkę pewnie złapał Sorensen. Po golu tempo meczu znacznie siadło.

Przez kolejne minuty na boisku nie działo się praktycznie nic. Sporo ożywienia dało wejście Eljero Elii, ale akcje kończyły się nieudanymi strzałami. W 73. minucie Mark van Bommel ładnie uderzył z prawej strony, ale golkiper Danii ładną interwencją sparował piłkę na rzut rożny. Na kolejną dobrą okazję trzeba było czekać 9 minut. Wesley Sneijder uderzył z 18. metrów, piłka odbiła się jeszcze od obrońcy Danii i trafiła tylko w poprzeczkę. Duńczycy nie byli w stanie zaatakować i pokusić się o bramkę wyrównującą. Mimo niekorzystnego wyniku nadal przeważali rywale z Holandii, którzy dążyli do zdobycia drugiego gola, który definitywnie rozstrzygnąłby zawody.

W 85. minucie Pomarańczowi dopięli swego. Sneijder wyśmienicie dobrał do wprowadzonego wcześniej Elii, który uderzył obok wychodzącego Sorensena. Piłka trafiła jednak w słupek, ale dobiegający Dirk Kuyt z 2. metrów już się nie pomylił. Chwile potem mogło być 3:0, ale piłkę po strzale Ibrahima Afellay tuż przed linią bramkową wybił Simon Poulsen, który zrehabilitował się za bramkę z 46. minuty.

Holandia - Dania 2:0 (0:0)

1:0 - Agger (sam.) 46'

2:0 - Kuyt 85'

Składy:

Holandia: Maarten Stekelenburg - Gregory van der Wiel, John Heitinga, Joris Mathijsen, Giovanni van Bronckhorst, Dirk Kuyt, Mark van Bommel, Wesley Sneijder, Nigel de Jong (87' Demy De Zeeuw), Rafael van der Vaart (67' Eljero Elia), Robin van Persie (77' Ibrahim Afellay).

Dania: Thomas Sorensen - Daniel Agger, Simon Kjaer, Lars Jacobsen, Simon Poulsen, Thomas Enevoldsen (56' Jesper Gronkjaer), Christian Poulsen, Thomas Kahlenberg (73' Christian Eriksen), Martin Jorgensen, Dennis Rommedahl, Nicklas Bendtner (62' Mikkel Beckmann).

Żółte kartki: Nigel de Jong, Robin Van Persie (Holandia) oraz Simon Kjaer (Dania).

Sędzia: Stephane Lannoy (Francja).

Widzów: 83 465.

Pomóż nam ulepszać nasze serwisy - odpowiedz na kilka pytań.