Deja vu Edvina van der Sara

Po zakończeniu Euro 2008, 38-letni Edvin van der Sar definitywnie ogłosił zakończenie reprezentacyjnej kariery. W obliczu kłopotów z golkiperami nowego selekcjonera Oranje Berta van Marwijka, bramkarz United postanowił zareagować na apel nowego trenera Holandii i przystał na powołanie na eliminacyjny mecz do mistrzostw świata z reprezentacją Norwegii.

Maciej Krzyśków
Maciej Krzyśków

- Cieszę się z tego powrotu, zwłaszcza, że po ogłoszeniu poprzedniej o zakończeniu reprezentacyjnej kariery po przegranym meczu z Rosją na Euro pozostał niedosyt. Chciałem, żeby mój ostatni mecz w kadrze był lepszy od tego z Rosją i ta sztuka mi się udała - powiedział po zakończeniu spotkania z reprezentacją Norwegii van der Sar.

Holender zdobył się nawet na chwilę szczerości, kiedy wyznał, że sędzia spotkania z Norwegią powinien podyktować rzut karny dla gospodarzy po jego faulu na jednym z norweskich napastników. - Nasi rywale powinni mieć rzut karny. Sędzia jednak nie zauważył mojego faulu - dodał van der Sar.

Czy w przypadku, kiedy trener zdecyduje się go powołać na same finały mistrzostw świata w RPA, van der Sar zdecyduje się po raz kolejny wrócić do kadry? - Ale ja będę na tych mistrzostwach - ogłosił Edvin van der Sar zdumionym dziennikarzom, po czym dodał: - Ale tylko jako turysta.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×