Oceny Polaków wg SportoweFakty.pl (skala 1-10):
Artur Boruc: 5 - Dobrze, ale ta interwencja w samej końcówce... Po co te nerwy? Boruc ma to do siebie, że w każdym meczu musi podnieść poziom adrenaliny naszym kibicom. Poza tym niczym specjalnym się nie wyróżnił.
Paweł Golański: 4 - Marcin Wasilewski to to nie jest. Nie zagrał tak, jak w pamiętnym meczu z Portugalią. Po żółtej kartce grał asekuracyjnie.
Dariusz Dudka: 4 - Obrońcy nie zaimponowali. Destrukcja i nic poza tym.
Michał Żewłakow: 4 - Błąd przy stracie bramki. To Żewłakow został jako ostatni, nie zachował linii.
Jacek Krzynówek: 3 - Obrońcą Krzynówek nie jest i nim nie będzie. Nie ta dynamika co kiedyś, a jego strzały pozostawiają wiele do życzenia.
Jakub Błaszczykowski: 4 - Dużo zwodów, ale większość z nich nic nie wnosiła do naszej gry. Od Kuby wymagaliśmy znacznie więcej. Był jednym z tych, który zawiódł najbardziej.
Mariusz Lewandowski: 5 - Pierwsza połowa bezbarwna, druga już lepsza. Zdobył bramkę, która podnosi jego notę. Bez tego gola byłoby gorzej.
Rafał Murawski: 3 - Widać, że w Rosji nie gra. To nie ten Murawski, co kiedyś.
Roger Guerreiro: 6 - W pierwszej połowie wymienił kilka ciekawych podań z Obraniakiem. W drugiej części gry początkowo niewidoczny, później wziął się za rozgrywanie. Zagrał kilka ciekawych piłek, fantastycznie uderzył z dystansu. Najlepszy zawodnik naszej reprezentacji w drugiej części gry. Centralna postać, jeżeli chodzi o ofensywę reprezentacji Polski.
Ludovic Obraniak: 5 - Najlepszy piłkarz naszej reprezentacji w pierwszej połowie. Starał się, walczył, biegał i strzelał. Gola nie zdobył, choć było blisko. Po przerwie na murawę już nie wyszedł. Dlaczego? Pytać należy Leo Beenhakkera.
Paweł Brożek: 4 - Wymaga się od niego więcej. Bezbarwny przez cały mecz. Wyróżnił się tylko tym, że asystował przy bramce dla Polaków.
Rezerwowi:
Euzebiusz Smolarek: 3 - Brak przynależności klubowej jest aż nadto widoczny. Smolarek musi grać, aby być w formie. Umiejętności on ma, ale brakuje mu regularności.
Robert Lewandowski: 3 - Rozpoczął akcję, po której padł gol. Napastnik Kolejorza musi ochłonąć, a nie myśleć o zagranicznych klubach, które się nim interesują.