- Wyobraźmy sobie taki właśnie scenariusz. To jest to, o czym marzę. Być może jestem zbyt dużym optymistą - przyznał premier Japonii podczas Międzynarodowego Forum Ekonomicznego w Sankt Petersburgu.
W fazie grupowej mundialu Japończycy rywalizować będą z Senegalem, Kolumbią i Polską. Jeśli sprawdzą się słowa premiera Abe, to w drodze po finał, Azjaci wygrają z Biało-Czerwonymi. Oczywiście polscy kibice wierzą, że taki scenariusz się nie sprawdzi.
Zanim jednak reprezentanci Japonii powalczą z podopiecznymi Adama Nawałki (28 czerwca w Wołgogradzie) czekają ich starcia z Kolumbią (19 czerwca w Sarańsku) i Senegalem (24 czerwca w Jekaterynburgu). Do fazy pucharowej awansują po dwie najlepszej drużyny z każdej grupy.
Mistrzostwa świata rozpoczną się 14 czerwca, a zakończą 15 lipca 2018 roku. Pojedynki zostaną rozegrane na 12 stadionach w 11 rosyjskich miastach.
Z kolei Międzynarodowe Forum Ekonomiczne, na którym premier Abe poruszył temat mundialu, odbywa się od 24 do 26 maja. Jest to jedna z najważniejszych dyskusji gospodarczych na świecie. Do Rosji przyjechało wielu szefów państw, kluczowych osobistości publicznych czy wybitnych ekspertów z zakresu gospodarki.
ZOBACZ WIDEO Boniek o bezpieczeństwie na stadionach: Mamy problem, który spokojnie rozwiążemy