MŚ 2018. Rosjanie nie boją się swoich chuliganów

WP SportoweFakty / Tomasz Kudala / Kibic z racą
WP SportoweFakty / Tomasz Kudala / Kibic z racą

Rosyjscy chuligani są znani w całej Europie. Nie można zatem dziwić się obawom, że na mundialu w swoim kraju będą chcieli zakłócić jego przebieg. Rosjanie zapewniają jednak, że do żadnych zamieszek nie dojdzie, a bardziej obawiają się m. in. Polaków.

W tym artykule dowiesz się o:

- Bardziej spodziewam się incydentów między np. Serbami i Chorwatami, Polakami i Niemcami czy Saudyjczykami i Irańczykami. W przypadku nas Rosjan, wszyscy piłkarscy kibice są naszymi gośćmi - powiedział Oleg Siemionow, który zajmuje się specjalną infolinią z poradami prawnymi dla kibiców piłkarskich.

Głos zabrali także sami rosyjscy chuligani, którzy dali o sobie znać m. in. podczas Euro 2016, gdy na ulicach Marsylii doszło do starć pomiędzy pseudokibicami z Rosji i Anglii.

- Sam mundial to zło. Z jego powodu mamy duże problemy. Prowadzone są dochodzenia wobec wielu osób. Ja mogę jednak zapewnić, że nie pójdę na żaden mecz Rosji, bo gdyby coś się stało, będę pierwszym podejrzanym - stwierdził anonimowo jeden z rosyjskich chuliganów. Podobny tok myślenia prezentuje zapewne wielu pseudokibiców ze wschodu.

Mistrzostwa świata w Rosji rozpoczną się 14 czerwca, a zakończą 15 lipca. Gospodarze zagrają w grupie A, a ich rywalami będą Egipt, Arabia Saudyjska i Urugwaj. Z kolei w grupie H Polacy zmierzą się z Kolumbią, Senegalem i Japonią.

ZOBACZ WIDEO Raport zdrowotny kadrowiczów. Adam Nawałka może być zadowolony

Komentarze (0)