Były piłkarz Ajaksu Amsterdam, Olympique Marsylia czy Tottenhamu Hotspur odwiesił buty na kołku w 2013 roku. Po zakończeniu kariery piłkarskiej zajął się działalnością trenerską i choć nadal był blisko sportu, ograniczenie aktywności poskutkowało przybraniem na wadze.
Od pewnego czasu Mido wziął się za siebie, zmienił swoje życie i zrzucił sporo kilogramów. - Do tej pory schudłem 37 kg, a mam zamiar zrzucić jeszcze 15 kg. Dziękuję wszystkim, którzy mnie krytykowali i mnie wyśmiewali. Zmieniliście moje życie, zmusiliście do pracy nad sobą i nad moim zdrowiem! - wyjawił Mido na Twitterze.
El egipcio ha pedido a Cúper que lo convoque: “Yo marqué cada dos partidos con Egipto y necesitas un delantero” https://t.co/VlpDL5Ew3B
— AS Colombia (@AS_Colombia) 2 czerwca 2018
Teraz Egipcjanin czuje, że jest w tak dobrej formie, że mógłby wesprzeć reprezentację Egiptu na tegorocznych mistrzostwach świata. Zaapelował w tej sprawie do Hectora Cupera, szkoleniowca narodowej kadry.
- Panie Cuper. Wiem, że desperacko szuka pan napastnika, który zaopiekuje się piłką w kontrataku. Podczas mojej kariery reprezentacyjnej strzelałem jednego gola na dwa mecze, a teraz jestem w stanie zagwarantować bramkę w każdym meczu fazy grupowej mistrzostw świata - napisał Mido na Twitterze. Jego słowa należy oczywiście traktować z pewnym dystansem.
Egipt w fazie grupowej mistrzostw świata w Rosji zagra z gospodarzami, Arabią Saudyjską i Urugwajem.
ZOBACZ WIDEO Milik zirytował się na konferencji prasowej. "Nie ma mu się co dziwić"