MŚ 2018. Alarmujący finisz Islandii. Prowadziła w 80. minucie i przegrała

PAP/EPA / HANNA ANDRESDOTTIR / Na zdjęciu: Birkir Bjarnasson (z lewej) oraz Iver Fossum (z prawej)
PAP/EPA / HANNA ANDRESDOTTIR / Na zdjęciu: Birkir Bjarnasson (z lewej) oraz Iver Fossum (z prawej)

Reprezentacja Islandii straciła trzy gole w trzecim meczu towarzyskim z rzędu. Jeszcze w 80. minucie prowadziła z Norwegią 2:1, mimo to została pokonana 2:3.

Po nieudanym wypadzie do Stanów Zjednoczonych reprezentacja Islandii wróciła na swoją wyspę. Za oceanem przegrała z zespołami narodowymi Meksyku i Peru tracąc w dwóch meczach sześć bramek. W konfrontacji drużyn z krajów nordyckich Islandia chciała bronić zdecydowanie skuteczniej.

Plan posypał się już w 15. minucie, kiedy reprezentacja Norwegii wyszła na prowadzenie. Po krótkim zwodzie mocne uderzenie z 14. metra oddał Bjorn Johnson. Frederik Schram próbował interweniować, ale nie sięgnął ekspresowo szybującej pod poprzeczkę piłki.

Do remisu 1:1 doprowadził Alfred Finnbogason miękkim strzałem z rzutu karnego w 30. minucie. Było to jedyne celne uderzenie Islandii w pierwszej połowie. Kibice liczyli na więcej po powrocie zawodników z szatni. Przebrany w dres był już autor gola Finnbogason, którego zmienił Bjorn Sigurdarson.

W 53. minucie do bramki Islandii trafił Tarik Elyounoussi, jednak sędzia asystent zasygnalizował spalonego, a arbiter główny nie uznał gola. Była to dyskusyjna decyzja rozjemców. W 62. minucie ponownie pokazał się Elyounoussi, który huknął z kilkunastu metrów w spojenie słupka z poprzeczką. Norwegia nie potrafiła przekuć swoich szans w gola i odzyskać prowadzenia, po czym dostała karę za nieskuteczność od Islandii.

W 70. minucie Gylfi Sigurdsson dobił piłkę do siatki po interwencji Rune Jarsteina. Sigurdsson dopiero co wrócił na boisko po kontuzji, przez którą pauzował od 10 marca. Ostatnie słowa należały jednak do Norwegów. Także gościom pomogły zmiany dokonane przez selekcjonera. W 80. minucie Joshua Kinga doprowadził do remisu 2:2, a bramkę na 3:2 zdobył w 85. minucie Alexander Sorloth po podaniu Kinga. Finisz Islandii w tym spotkaniu, a także fakt, że ponownie straciła trzy bramki, są małymi alarmami.

Przeciwnikami wyspiarzy w fazie grupowej mistrzostw świata będą Argentyńczycy, Chorwaci oraz Nigeryjczycy.

Islandia - Norwegia 2:3 (1:1)
0:1 - Bjorn Johnsen 15'
1:1 - Alfred Finnbogason (k.) 30'
2:1 - Gylfi Sigurdsson 70'
2:2 - Joshua King 80'
2:3 - Alexander Sorloth 85'

Składy:

Islandia: Frederik Schram – Birkir Mar Saevarsson, Kari Arnason, Ragnar Sigurdsson (46' Sverrir Ingi Ingason), Hordur Magnusson – Johann Berg Gudmundsson, Birkir Bjarnason (88' Albert Gudmundsson), Emil Hallfredsson (83' Samuel Fridjonsson), Rurik Gislason (64' Ari Skulason) – Jon Dadi Bodvarsson (63' Gylfi Sigurdsson), Alfred Finnbogason (46' Bjorn Sigurdarson)

Norwegia: Rune Jarstein - Jonas Svensson, Havard Nordtveit, Kristoffer Ajer, Martin Linnes - Iver Fossum, Sander Berge (46' Ole Selnaes), Stefan Johansen - Markus Henriksen - Tarik Elyounoussi (70' Joshua King), Bjorn Johnsen (72' Alexander Sorloth)

Żółta kartka: Arnason (Islandia)

Sędzia: Jonas Eriksson (Szwecja)

ZOBACZ WIDEO Ciężki okres za Łukaszem Piszczkiem. "Musiałem wyczyścić głowę z negatywnych emocji"

Komentarze (0)